Dziś około godziny 17.00 w miejskim ratuszu zmarł bezdomny mężczyzna. Wcześniej spał w toalecie. – Usłyszałyśmy chrapanie i wezwałyśmy miejskich strażników. Dostali się do toalety, ale mężczyzna nagle przestał oddychać. Akcja reanimacyjna nie przyniosła rezultatu – wyjaśniały sprzątaczki, które znalazły bezdomnego mężczyznę w toalecie.
Jak przyznają sprzątaczki w konińskim magistracie często szukają schronienia osoby bezdomne. Chowają się w toaletach lub śpią na krzesłach na korytarzu. Podczas dzisiejszych obrad komisji panie usłyszały niepokojące odgłosy w męskiej ubikacji. Od razu postanowiły wezwać miejskich strażników. – Usłyszałyśmy chrapanie. Dostęp do toalety był utrudniony. Strażnicy użyli drabiny i z jednej kabiny przedostali się do drugiej. Nagle mężczyzna przestał oddychać. Podjęto akcję reanimacyjną i wezwano pogotowie. Niestety mężczyzny nie udało się uratować. Miał około 40 lat – wyjaśniają sprzątaczki.
Do zdarzenia doszło około godziny 17.00. Na miejscu pracują policjanci oraz prokurator. Służby wyjaśniają, co dokładnie się stało.