Mikołaj Przybylski ze Starego Miasta trafił najpierw do finałowej trójki a potem dwójki uczestników 15. edycji The Voice of Poland w TVP2. Ostateczni decyzją widzów zajął drugie miejsce, co z pewnością jest ogromnym sukcesem.
W staromiejskiej bibliotece powstała Strefa Kibica Mikołaja Przybylskiego, w której pojawili się mieszkańcy, by go dopingować. Byli także bliscy, w tym dziadkowie Mikołaja, z którymi rozmawialiśmy. To Genowefa i Andrzej Drewniakowie oraz Maria i Romuald Przybylscy. – Jesteśmy bardzo dumni, że mamy tak wspaniałego wnuka, który realizuje swoje marzenia. Oby doszedł jak najdalej – mówili.
Wszystkich uczestników przywitał Janusz Frysiak, wicewójt Starego Miasta. Oczywiście nie mogło zabraknąć silnej ekipy Studia My Voice, którego Mikołaj Przybylski jest podopiecznym. – Cieszymy się, że mamy taką perełkę jak Mikołaja, ale głęboko wierzymy, że Mikołaj będzie początkiem i któreś z was również kiedyś zawita na tak wysoką scenę. Będziemy wam z całego serca kibicować – mówił Janusz Frysiak zachęcając do oglądania. – Mam nadzieję, że nasz faworyt zwycięży – dodał.
Po policzeniu wszystkich głosów widzów Mikołaj Przybylski (z drużyny Michała Szpaka) ostatecznie zajął drugie miejsce. Wygrała Anna Iwanek z grupy Kuby Badacha.
Jak było w Strefie Kibica w staromiejskiej bibliotece? Zapraszamy na stronę facebookową Przeglądu Konińskiego.