Ruszyła akcja „Zerwijmy łańcuchy”. Funkcjonariusze z wydziału prewencji konińskiej komendy wraz z działaczami Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami oraz Powiatowym Inspektoratem Weterynarii będą sprawdzać warunki, w jakich trzymane są psy.
Pierwsza o pomoc w realizacji przedsięwzięcia do konińskich policjantów zwróciła się Marzena Giantsios, prezes TOZ. Opowiedziała o problemie policjantkom z Zespołu ds. Profilaktyki Społecznej, Nieletnich i Patologii, które natychmiast wpadły na pomysł rozpoczęcia działań. – Pierwszy raz wspólny patrol policjantów oraz pracowników i wolontariuszy Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt wyruszył we wtorek, 9 maja – informuje Marcin Jankowski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Koninie. – W odszukaniu miejsc, gdzie warunki dla psów są nieodpowiednie po raz kolejny pomogła Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa i mieszkańcy, którzy zaznaczyli na niej taką właśnie kategorię negatywnego zjawiska.
Podczas kontroli stwierdzono jedno wyjątkowo rażące zaniedbanie w trzymaniu psa, który ostatecznie został odebrany właścicielowi i przekazany do schroniska, gdzie będzie miał lepsze warunki do życia. – Ponadto prezes TOZ zapowiedziała złożenie do prokuratury zawiadomienia o przestępstwie znęcania się nad zwierzętami. Jeżeli udowodni się winę właścicielowi, to może spędzić w więzieniu nawet 2 lata. W przypadku znęcania się ze szczególnym okrucieństwem kara ta wzrasta do 3 lat – informuje rzecznik.