Uroczystość odbyła się w Pałacu Prezydenckim. Premier Donald Tusk oraz ministrowie złożyli przysięgę. Wśród nich również Paulina Hennig-Kloska z Polski 2050. – Obejmując urząd ministra klimatu i środowiska uroczyście przysięgam, że dochowam wierności postanowieniem Konstytucji i innym prawom Rzeczpospolitej Polskiej, a dobro ojczyzny oraz pomyślność obywateli będą dla mnie zawsze najwyższym nakazem – mówiła Paulina Hennig-Kloska.
– To bardzo ważny moment dla Rzeczypospolitej. Chcę państwu pogratulować, przede wszystkim tego, że zwyciężyliście w procesie politycznym – mówił prezydent Andrzej Duda. – Już wyjaśniam. To bardzo szczególna sytuacja, nie mieliśmy takiej od 1989 roku w Polsce, przy wspaniałej i wielkiej frekwencji, o jakiej chyba wszyscy marzyliśmy, a jaka stała się faktem, za co jesteśmy wdzięczni naszym rodakom, że wzięli odpowiedzialność idąc do wyborów. Padło rozstrzygnięcie wyborcze, które dało zwycięstwo jednemu ugrupowaniu, ale w istocie zwycięstwo wyborcze, aż i tylko wyborcze. To pokazało, że proces polityczny wynikający z wyborów w istocie zakończył się dzisiaj zwycięstwem innej części sceny politycznej.
Prezydent Andrzej Duda w swoim wystąpieniu mówił między innymi o bezpieczeństwie militarnym, ale i energetycznym. Wspominał o wielkim wyzwaniu transformacji energetycznej. – Patrzę na panią minister klimatu – mówił prezydent RP. – Wielkie wyzwanie, długie dyskusje od lat. Ponad 8 lat w nich uczestniczę, na różnych forach międzynarodowych, w jaki sposób powinniśmy dążyć do tego, by jak najlepiej chronić klimat z zachowaniem zasady zrównoważonego rozwoju, rozumianej przede wszystkim jako konieczność zachowania w jak najlepszym stanie substancji przyrodniczej, naturalnej, także dla następnych pokoleń. To wielki nasz obowiązek.
Andrzej Duda mówił również o realizowaniu nowoczesnej polityki ochrony klimatu. – To jest także kwestia inwestowania w badania i rozwój, w nowoczesne technologie – dodał prezydent RP.