Wprawdzie wybory w Koninie przebiegły spokojnie, nie obyło się bez incydentów dotyczących naruszenia ciszy wyborczej. Sprawcy będą się musieli liczyć z konsekwencjami w postaci grzywny.
Pierwszy sygnał dotarł do policjantów krótko po rozpoczęciu wyborów. Ktoś przyniósł do komendy zrzut z ekranu popularnego portalu społecznościowego, z którego jasno wynikało, że jeden z kandydatów do parlamentu prowadzi agitację wyborczą.
Jakiś czas później przewodniczący jednej z komisji wyborczych zauważył przed lokalem zaparkowany samochód cały oklejony banerami wyborczymi.
– Zgromadziliśmy potrzebną dokumentację i prowadzimy postępowanie w kierunku art. 498 Kodeksu wyborczego: „Kto, w związku z wyborami, w okresie od zakończenia kampanii wyborczej aż do zakończenia głosowania prowadzi agitację wyborczą, podlega karze grzywny” – informują konińscy policjanci.
na