– Opowiem Państwu o pewnej manipulacji – tak swój facebookowy wpis rozpoczął prezydent Piotr Korytkowski. I podaje fakty i mity dotyczące cen za wodę i odbiór ścieków. – Słyszę i czytam, że w zasadzie obiecuję, że podwyżek nie będzie, a tymczasem PWiK podnosi ceny w 2023 roku. Otóż jest to manipulacja – wyjaśnia prezydent Konina.
Wpis Piotra Korytkowskiego – jak się dowiedzieliśmy – to między innymi odpowiedź na komunikat Konińskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, który skierowała do lokatorów. Na drzwiach do klatek schodowych bloków pojawiła się informacja, że zgodnie z ostatnim stanowiskiem prezydenta Konina, mieszkańcy nie poniosą dodatkowych opłat za wodę i ścieki wstecznie, tj. od czerwca 2021 do 14 grudnia 2022 roku. Zarząd KSM poinformował też, iż prezydent wskazał, że zobowiązał zarząd konińskiego PWiK-u do takich działań, które w 2024 roku doprowadzą do obniżenia ceny wody w Koninie.
Zaraz jednak w komunikacie KSM pojawiła się również informacja, że nim to wszystko nastąpi, zgodnie z obowiązującą taryfą PWiK od 2 czerwca 2023 roku cena za wodę i ścieki wzrośnie z 17,49 zł/m sześć. do 19,57 zł/m sześć. I będzie obowiązywać do 1 czerwca 2024. – „Zgodnie z ciążącym na nas obowiązkiem, w maju 2023 roku będziemy wysyłali do Państwa zawiadomienia o zmianie wysokości opłat za wodę i ścieki ze skutkiem od czerwca 2023 roku” – czytamy w komunikacie KSM. Jednocześnie informuje, że osoby zainteresowane poparciem przygotowanego przez Konińską Spółdzielnię Mieszkaniową wniosku o zbadanie zgodności z Konstytucją przepisu o „milczącym zatwierdzeniu taryf” mogą swój podpis złożyć w siedzibie KSM od 6 do 10 marca.
– „O problemach z Wodami Polskimi i rachunkami za wodę w Koninie wiedzą wszyscy – nie będę do tematu wracał. To był duży problem, ale uda się uchronić mieszkańców przed płaceniem wyrównania za wodę za 1,5 roku od czerwca 2021 do grudnia 2022. Powiedziałem też, że PWiK ma doprowadzić do obniżenia rachunków za wodę w 2024 roku. To są fakty! Z żadnej z tych deklaracji się nie wycofuję” – napisał Piotr Korytkowski. – „To teraz mity. Słyszę i czytam, że w zasadzie obiecuję, że podwyżek nie będzie, a tymczasem PWiK podnosi ceny w 2023 roku. Otóż jest to manipulacja. PWiK ma ustalane z góry taryfy na trzy lata, które są podzielone na trzy okresy taryfowe. Decyduje o tym Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie. Zmiana ceny od czerwca tego roku oznacza, że wchodzimy w trzeci i ostatni okres taryfowy, zgodnie z obowiązującymi stawkami. O nowe ceny, o których obniżeniu mówiłem, PWiK będzie występował za kilka miesięcy. Zaczną one obowiązywać w połowie 2024 roku. Mieszanie tych dwóch spraw – starych taryf z nowymi – i próba podważenia wiarygodności moich słów są po prostu jakimś żałosnym działaniem. Najgorsze jest jednak to, że ten nieprawdziwy przekaz wprowadza w błąd mieszkańców i wywołuje chaos w mieście. Życzę, by wszyscy czuli się odpowiedzialni za swoje słowa. Ja działam dalej, zgodnie z obietnicą złożoną mieszkańcom”.