Na pierwszy przetarg na remont odcinka ulicy Świętojańskiej (etap I – od granic miasta do ulicy Brzozowej) nie wpłynęła żadna oferta. Postępowanie zostało więc unieważnione.
O tym remoncie zrobiło się głośno, gdy przedstawiciele Rowerowego Konina wskazali, że w ramach tego zadania nie powstanie żadna infrastruktura rowerowa. – Droga dla rowerów istniejąca wzdłuż ulicy Świętojańskiej nie zostanie przedłużona, choć wydawałoby się to naturalne i pożądane – jest to przecież połączenie z podkonińskimi sypialniami – czytamy na stronie facebookowej Rowerowego Konina.
Wiceprezydent Paweł Adamów pod tym wpisem umieścił komentarz. Jak wskazywał, ta uwaga Rowerowego Konina jest słuszna. – Bardzo nam przykro, że nie możemy tam teraz zrobić ciągu pieszo- rowerowego, choć taki jest plan w przyszłości. Na razie jednak udało się zdobyć środki zewnętrzne z rezerwy drogowej na remont ul. Świętojańskiej, bo z tego źródła można finansować tylko remonty – wyjaśnia Paweł Adamów. – Nie można finansować nowych inwestycji, czyli ciągu pieszo-rowerowego. Musielibyśmy to finansować w 100 procentach z budżetu, a nie mamy na to złamanego grosza. Niestety, sytuacja finansów samorządowych jest katastrofalna i sami państwo wiecie z jakich powodów. Cieszymy się, że chociaż pas drogowy zostanie wyremontowany.
Na ogłoszony przetarg przez Zarząd Dróg Miejskich w Koninie nie zgłosiła się jednak żadna firma. Podano też, ile zamawiający zamierza przeznaczyć na to zadanie. To niecałe 2 miliony złotych. Jest już ogłoszony drugi przetarg. Na oferty ZDM czeka do 19 sierpnia.