To była inicjatywa oddolna aktywnych mieszkańców, która zakończyła się zebraniem wielu artykułów. Dzisiaj wcześnie rano mocna ekipa stawiła się przy budynku Raj na Zatorzu, by je zapakować do samochodów. Stąd wyruszyły do Przemyśla, na granicę polsko-ukraińską.
Busa transportowego oraz osobowego udostępnił Miejski Zakład Komunikacji. Pojawił się na nich napis: „Niesiemy pomoc Uchodźcom Wojennym z Ukrainy”. W trasę wyruszyło też 4 kierowców tej firmy, ale dołączyło też kilka innych prywatnych samochodów. Za kółkiem usiadły osoby, które jak mówiły, nie chcą siedzieć bezczynnie.
Dzisiaj wcześnie rano przy budynku „Raj” na Zatorzu uwijało się kilkadziesiąt osób, by pojazdy zapakować wieloma artykułami, które w ostatnich dniach udało się zebrać w kilku punktach miasta. Także dzisiaj co jakiś czas przychodziły osoby z kolejnymi paczkami. Jedna z kobiet przygotowała 50 kanapek. – Lubię je robić, jestem społecznicą – mówiła. W załadunku busów pomagali też konińscy sportowcy. Tych produktów udało się zebrać tak wiele, że część dzisiaj będzie przekazana do Banku Żywności w Koninie.
Busy z Konina jadą z darami do Przemyśla, z powrotem przywiozą 40-45 uchodźców z Ukrainy. Wiadomo już, co to są za osoby i, z których przejść granicznych trzeba je odebrać. Trafią do punktu recepcyjnego na Międzynarodowych Targach Poznańskich. Po dopełnieniu wszelkich formalności, zostaną rozwiezione do wskazanych miejsc. Także w nasze strony, bo zgłosili się Ukraińcy, którzy u nas pracują, z prośbą o pomoc w sprowadzeniu ich rodzin.