220 biegaczy ukończyło w niedzielne (7 listopada)
popołudnie biegi charytatywne we Władysławowie. Spontaniczna akcja przeszła
oczekiwania organizatora - Bartłomieja Wiśniewskiego. Udało się uzbierać 11.450
zł i 20 euro, które dopełniły kwotę potrzebną na operację siedmioletniego
Jasia. Twarz i zdrowie chłopca niszczy nowotwór.
-Święty Jan Paweł II często w swoich wypowiedziach podkreślał, że spośród rzeczy mniej ważnych, sport jest najważniejszy ! – mówi Wiśniewski. Radny z Władysławowa oraz zapalony animator fizycznej aktywności, zwłaszcza w formie biegu. Widząc, że zbiórka na operację małego Jasia idzie bardzo opornie, postanowił temu zaradzić. - We wtorek podjąłem decyzję o organizacji biegu. Byłem przekonany, że wystartuje może 80 osób, a tu takie zaskoczenie – przyznaje Wiśniewski.
Prowadzona podczas imprezy biegowej zbiórka zakończyła się takim samym sukcesem, jak same biegi. W skarbonce, do której każdy wrzucał ile mógł, znalazło się 11.450 zł i 20 euro. Dziś pieniądze zostały przekazane na konto fundacji, organizującej poszukiwanie funduszy na leczenie chłopca. - Dzięki Waszemu wsparciu Jasiu ma na operację – cieszył się organizator, przepraszając, że może nie wszyscy otrzymali medal lub numerek startowy. A te ostatnie były wyjątkowe, bowiem przygotowane przez dzieci ze szkoły we Władysławowie. Na operację Jaś jedzie do Niemiec 11 listopada i wszyscy mają nadzieję, że zakończy to najtrudniejszy okres w życiu chłopca. W przygotowaniu biegów pomagało wiele osób, którym organizator bardzo dziękuje. Na miejscu pojawili się także miejscowe VIPy na czele z Dariuszem Kałużnym - starostą tureckim oraz wicestarostą Władysławem Karskim, była również wójt Władysławowa Elżbieta Klanowska. ki
Pieniądze na operację chłopca można wciąż wpłacać
https://www.siepomaga.pl/jas-janiak?fbclid=IwAR0UF0TETxPqxtEO7HFM8fmBFog31IWMT9qKxkhTD00tzOpYWHw4pc1_qI0.