Nawet 10 lat w więzieniu będzie mógł spędzić 20-letni mieszkaniec Konina, którego zatrzymali konińscy policjanci. Miał przy sobie blisko 20 gramów marihuany. – Jest to znaczna ilość narkotyku – podkreśla Marcin Jankowski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Koninie.
Policjanci patrolowali ulice konińskiego Zatorza. Pomiędzy blokami przy ulicy Szeligowskiego ich uwagę zwróciło dwóch mężczyzn, którzy zachowywali się nienaturalnie. – Byli wyraźnie zdenerwowani widokiem policyjnego radiowozu – mówi rzecznik.
Policjanci postanowili wylegitymować mężczyzn. – Podczas kontroli okazało się, że jeden z nich, 20-letni mieszkaniec Konina, posiada przy sobie pokaźny worek z suszem roślinnym o charakterystycznym zapachu marihuany. Mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do Komendy Miejskiej Policji w Koninie. Tam policyjny technik zbadał substancję, a tester jednoznacznie wskazał na obecność THC – składnika marihuany. Po zważeniu okazało się, że narkotyku jest blisko 20 gramów – informuje Marcin Jankowski.
Policjanci z Wydziału Kryminalnego przeszukali pokój w domu zatrzymanego mężczyzny i znaleźli kolejne narkotyki, blisko 9 gramów. – Niespełna 30 gram marihuany jest określana mianem znacznej ilości, w związku z czym mężczyzna trafił do policyjnego aresztu – dodaje rzecznik.
W środę, 4 stycznia, usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających. Przyznał się do niego. Do tej pory nie był karany za posiadanie narkotyków. Grozi mu teraz nawet 10 lat więzienia.