W związku
z wystąpieniem w miejscowości Gawłowice, gmina Goszczanów (województwo łódzkie),
ogniska wysoce zjadliwej grypy ptaków (HPAI) Powiatowy Lekarz Weterynarii w
Sieradzu wyznaczył w promieniu 10 km od ogniska obszar zagrożony. Objął on swoim
zasięgiem teren powiatu tureckiego. W
strefie znalazły się następujące miejscowości w gminie Kawęczyn: Okręglica,
Chocim, Głuchów a także Miłkowice w gminie Dobra.
Wysoko
zjadliwa grypa ptaków HPAI dotarła na obrzeża powiatu tureckiego. Konkretnie
stwierdzono ją w Gawłowicach w gminie Goszczanów, na fermie gdzie hodowano 5100
kaczek reprodukcyjnych. Ptaki zostały zagazowane. Niemniej wyznaczono obszar
zagrożony chorobą o promieniu dziesięciu kilometrów, obejmujący przygraniczne
tereny wielkopolskich powiatów kaliskiego i tureckiego. Konkretnie miejscowości:
-
Okręglica, Chocim, Głuchów w gminie Kawęczyn,
-
Miłkowice w gminie Dobra,
-
Moskurnia, Gać Kaliska, Stary Karolew w gminie Koźminek,
- Trzebienie,
Ciepielew, Budy Liskowskie, Józefów, Swoboda w gminie Lisków.
Na tym
obszarze gdzie też istnieją hodowle drobiu nakazano hodowcom wiele działań,
między innymi stosowanie środków bezpieczeństwa biologicznego przez osoby wchodzące na teren gospodarstwa
lub z niego wychodzące, w szczególności wyłożenie mat dezynfekcyjnych przed
wejściami, wyjściami, wjazdami i wyjazdami do i z gospodarstw utrzymujących
drób oraz odkażanie rąk i obuwia przez osoby wchodzące do gospodarstwa lub z
niego wychodzące. Należy też niezwłoczne informować o zwiększonej
zachorowalności lub śmiertelności zwierząt trzymywanych w gospodarstwach. Nie
wolno jednocześnie wprowadzać z gospodarstwa gdzie jest utrzymywany drób drobiu
lub innych ptaków oraz ssaków utrzymywanych w gospodarstwie, a także ich zwłok
i jaj, bez zgody właściwego terytorialnie powiatowego lekarza weterynarii, czy wywozić
lub rozrzucać ściółki albo nawozów naturalnych bez zgody właściwego
terytorialnie powiatowego lekarza weterynarii.
Od
początku roku wykryto w Polsce ok. 150 ognisk tzw. ptasiej grypy, wybito już
kilka milionów ptaków. Polska jest drugim co do wielkości producentem drobiu - wychodzi
ponad 60 kilogramów rocznie na osobę, z czego połowę (na osobę) zjadamy w kraju,
reszta idzie na eksport, który zaczyna zamierać. art