W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Browar od 4 stycznia 24

Aktualności

W niektórych rodzinach są zakładane nawet po cztery „Niebieskie Karty”. Problem przemocy nie znika

2021-03-23 17:45:53
Marcin Szafrański
Napisz do autora
W niektórych rodzinach są zakładane nawet po cztery „Niebieskie Karty”. Problem przemocy nie znika

– W niektórych rodzinach są zakładane po dwie, trzy, nawet cztery Niebieskie Karty – mówiła podczas dzisiejszego posiedzenia komisji rady miasta Małgorzata Rychlińska, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Koninie.

Podczas komisji radni zajmowali się między innymi sprawozdaniem z działalności Miejskiego Zespołu Interdyscyplinarnego w Koninie do spraw realizacji Programu Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie i Ochrony Ofiar Przemocy na terenie Miasta Konina oraz szczegółowych warunków jego funkcjonowania za 2020 rok.

Przy tym punkcie Zenon Chojnacki, przewodniczący komisji rodziny i spraw społecznych, zwrócił uwagę na liczbę „Niebieskich Kart”. Jak przyznał, w 2019 roku było ich 268, a w ubiegłym 242. – Czyli odrobinę mniej. Czy w tym momencie możemy mówić o jakiejś trwałej tendencji, czy po prostu tak się zdarzyło szczęśliwie, że tych zostało ich wydanych mniej? Sprawa jest o tyle ciekawa, że wniosków o ich wydanie było więcej niż w latach poprzednich. Jak to jest – zgłoszeń więcej, a wydajemy kart mniej? Może sposoby weryfikacji tych trudnych sytuacji się zmieniły – zapytał szefową konińskiego MOPR-u.

Małgorzata Rychlińska stwierdziła, że problem przemocy nie znika. – Myślę, że nie maleje – dodała. Wyjaśniając, że do Miejskiego Zespołu Interdyscyplinarnego wpłynęło w 2020 roku 181 „Niebieskich Kart”. Jak to wyglądało w poszczególnych miesiącach? – Spadek występuje w marcu, delikatnie też jest on w kwietniu, maju i czerwcu. To były miesiące, gdzie pandemia przybrała największy obrót. Myślę, że w marcu było mniej interwencji, zgłoszeń i wydaje mi się, że to jest ten spadek. Problem przemocy jest. On nie znika, możliwe, że w minimalnym stopniu maleje, ale naprawdę w minimalnym – dodała dyrektor MOPR-u w Koninie. A w tych przypadkach, gdzie ten problem występuje, można mówić o bardziej złożonych sytuacjach. – W niektórych rodzinach są zakładane po dwie, trzy, nawet cztery „Niebieskie Karty” – wyjaśniała Małgorzata Rychlińska. – Skala tego problemu jest duża. Jeśli chodzi o „Niebieską Kartę”, przemoc w rodzinie, to eskalacja jest przede wszystkim związana z nadużywaniem alkoholu, problemem uzależnienia, nie tylko od alkoholu, ale również od środków psychoaktywnych. Tutaj mamy narkotyki, leki i inne substancje.

na zdjęciu: Małgorzata Rychlińska, dyrektor MOPR-u w Koninie




Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





xsiąc
Rodzina Bogiem silna.