Od kilku dni mieszkańcy Kleczewa piją wodę z nowej hydroforni. –Naprawdę możemy być dumni z takiego obiektu i wyposażenia takiej jakości. Ta inwestycja w pełni zakończy się pod koniec kwietnia – informuje burmistrz Mariusz Musiałowski.
Koszt wybudowania nowej hydroforni to ponad 3 miliony 400 tysięcy złotych. Środki w stu procentach pochodzą z budżetu gminy. – Przypomnę, że już na pierwszym spotkaniu z radnymi usłyszałem, że jest to inwestycja priorytetowa – wyjaśnia w mediach społecznościowych burmistrz Kleczewa. – Po analizie sytuacji i rozmowie z inżynierami było jasne, że jest to tykająca bomba i nie można czekać na dofinansowanie, bo przypadkiem… możemy nie zdążyć, gdyż stara hydrofornia, z lat 70-tych, ledwo „zipie”.
Mariusz Musiałowski przyznaje, że jest to inwestycja szalenie kosztowna, której wielu mieszkańców nigdy nie doceni. – Wielu pewnie nawet się nie dowie, że została zrealizowana, wielu zarzuci, że zamiast tego można było wybudować prawie 1,5 kilometra nowiusieńkiej drogi, z chodnikami po obu stronach i z oświetleniem (a jakby dołożyć do tego dofinansowanie to 3 kilometry), ale niestety – są inwestycje które ładnie wyglądają i są inwestycje strategiczne, które po prostu trzeba zrealizować, żeby zabezpieczyć podstawowe potrzeby – dodaje burmistrz.
Burmistrz podkreśla, że teraz woda w kranach jest doskonałej jakości, filtrowana przez najnowocześniejsze, w pełni zautomatyzowane urządzenia. Ta inwestycja zapewnia jej dostawy przez kolejnych kilkadziesiąt najbliższych lat.
opr. Marcin Szafrański
zdj. Facebook/Mariusz Musiałowski