Częściowe luzowanie obostrzeń od połowy lutego zapowiedział premier Mateusz Morawiecki podczas dzisiejszej konferencji prasowej. Ogłosił, że będą mogły wznowić działalność hotele, kina i teatry, ale nadal pozostaną zamknięte restauracje i siłownie.
Podkreślając, że do największej transmisji koronawirusa dochodzi w pomieszczeniach zamkniętych, premier Mateusz Morawiecki ogłosił dzisiaj, że od piątku, 12 lutego, będą mogły wznowić działalność hotele, kina, teatry czy opery. Oczywiście z zachowaniem reżimu sanitarnego, a do tego tylko z możliwością obłożenia do 50 procent miejsc. – Każdy tego rodzaju krok, to kolejny kroczek do powrotu do normalności – podkreślał premier.
Uwolnienie tych branż na razie będzie warunkowe na 2 tygodnie. Oznacza to, że wiele będzie zależało od naszych zachowań, czy nie przyczynią się do zwiększenia zachorowań. – Jeśli będzie wzrost, to będę rekomendował krok wstecz – zapowiedział minister zdrowia Adam Niedzielski. – Walka z wirusem nauczyła nas tego, że niczego nie możemy być pewni – dodał premier.
Poza tym możliwe będzie uprawianie sportu, ale tylko na zewnątrz, czyli na boiskach, stokach, kortach, itp, a także na basenach. Nadal jednak zamknięte pozostaną siłownie, a także restauracje, które – jak dotychczas – mogą prowadzić sprzedaż tylko na wynos lub z dowozem.