Po długich rozmowach dyrekcji konińskiego szpitala udało się wynegocjować podpisanie umów z 11 lekarzami. To wystarczy, by do normalnej pracy wróciły oba kobiece oddziały - ginekologia i położniczy.
Jak już informowaliśmy w miniony piątek, zakończył się konkurs ogłoszony przez koniński Wojewódzki Szpital Zespolony im. dr. Romana Ostrzyckiego na udzielanie lekarskich świadczeń w zakresie położnictwa i ginekologii. Wcześniej lekarze nie mogli porozumieć się z dyrekcją w sprawach finansowych i od sierpnia tego roku nie działał oddział położniczy i ginekologia, a pacjentki trafiał do lecznic w Turku, Kole czy Słupcy. 7 sierpnia szpital ogłosił nowy konkurs ofert, do którego zgłosili się wszyscy dotychczasowi członkowie zespołu lekarskiego. Wartość ich ofert znów jednak przewyższyła pulę środków przeznaczonych przez lecznicę. Prowadzono więc rozmowy z lekarzami. Ostatecznie podpisano 11 umów, choć maksymalna obsada to 13 lekarzy. To pozwoli na otwarcie obu oddziałów - ginekologii i położnictwa. Od dziś funkcjonują one więc jak wcześniej, a panie nie musząa już jeździć do innych powiatów.