Nawet do stu osób dziennie odwiedza Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Koninie, aby odebrać w kasie pieniądze z różnych świadczeń! Także z programu „500 plus", choć jest on kierowany przecież do ludzi młodych, dla których bankowość internetowa nie powinna być tajemnicą.
Jak podkreśla Małgorzata Rychlińska, dyrektor MOPR-u w Koninie, kierowana przez nią instytucja pracuje w miarę normalnie, choć w okrojonym składzie (jedna czwarta pracowników jest na zwolnieniach opiekuńczych bądź chorobowych). Niestety codziennie obsługują od 50 do 100 osób, które przychodzą do kasy odebrać pieniądze ze świadczeń. – Apelujemy, by zakładać sobie konta bankowe osobiste. Koninianie nadal przychodzą do kasy, choć mogliby tej wizyty u nas uniknąć. Wśród tych osób są też młodzi ludzie, którym nie powinno sprawić problemu założenie konta, a i za zakupy warto teraz płacić kartą, by jak najmniej używać gotówki – mówi dyrektor Rychlińska. Narażony jest pracownik, który codziennie realizuje wypłaty.