Portal Przegląd Koniński to wiadomości lokalne z Konina i okolic. Konin, Słupca, Koło i Turek.
– Skomplikowane rzeczy to nasza specjalność – mówi Marek Rogowski z Ochotniczej Straży Pożarnej w Ślesinie. To właśnie druhowie podpisali umowę z samorządem na remont ślesińskiego Pawełka. Dlatego też to oni dziś wyciągnęli statek na brzeg. – Jestem przekonany, że dla turystów, mieszkańców, dla wszystkich którzy korzystają ze statku będzie to fajna atrakcja – mówi burmistrz Mariusz Zaborowski.
Od dziś nie na wodzie, a na lądzie stoi historyczny Pawełek. Jak mówi burmistrz Mariusz Zaborowski, Pawełek jest flagową jednostką Ślesina, jest na wszystkich zdjęciach i folderach reklamowych, a pamięta on jeszcze drugą wojnę światową! – To nasz symbol. Przychodzi mi do głowy taki żart, że gdyby Pawełek teraz startował w wyborach do sejmu, to byłby najbardziej znany w całym powiecie konińskim – mówi burmistrz. I faktycznie niewiele jest w okolicy osób, które nie popłynęły nim w rejs. Ci, którzy nie stali na pokładzie ślesińskiego statku, będą mogli to nadrobić już w maju przyszłego roku, jednak Pawełek będzie wyglądał zupełnie inaczej. Zimą czeka go generalny remont. Niektóre wytyczne wskazał inspektor żeglugi śródlądowej, te wynikają z przepisów mówiących choćby o grubości blachy. – Skoro jednak już mamy przeprowadzić prace, to przeznaczamy na nie większe środki. Wykonamy wymianę sterówki, toalet, przejścia. Będzie dużo więcej miejsca – zapewnia Mariusz Zaborowski. Prace rozpoczęto we wrześniu – wtedy wymontowano silnik. – Poszedł cały do remontu, część maszynowni zostanie wykonana w taki sposób, że będzie można ją otwierać i pokazać jak wygląda serce statku. Będzie to piękna jednostka – przyznaje burmistrz.
Koszt napraw to przeszło 120 tys. zł. Wykonają je druhowie z jednostki OSP Ślesin, z którą podpisano umowę.
