Wezwania do gniazd os i szerszeni są dla konińskich strażaków oraz ochotników z OSP codziennością. Kilka dni temu likwidowali gniazdo, które owady zbudowały w kominie.
Osy stanowiły poważne zagrożenie dla mieszkańców posesji w Dębiczu. Interweniowali druhowie z kramskiej OSP.
Strażacy przypominają, że wezwania dotyczące owadów są zasadne tylko wtedy, gdy kokony znajdują się w miejscach zamieszkałych przez ludzi oraz miejscach użyteczności publicznej. W innym wypadku niszczeniem gniazd zajmują się prywatne firmy.
zdj. OSP w Kramsku