Prawie 50 Argentyńczyków polskiego pochodzenia odwiedziło Konin. Nim przyjechali do Polski, przez rok uczyli się języka polskiego, poznawali historię i kulturę kraju przodków.
To są studenci różnych kierunków, w tym medycyny, reprezentujący Polonię argentyńską. – Nie zawsze można to poznać po nazwiskach, ale czasami tak – Andrzej Kaleniewicz, kierownik Oddziału Turystyki w Departamencie Sportu i Turystyki Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego w Poznaniu. – Są to młodzi ludzie z różnych regionów Argentyny, z różnych stref klimatycznych. Niektórym jest u nas za chłodno, innym gorąco, ale najważniejsze, że wszystkim się w Polsce podoba.
Nim ci młodzi ludzie przyjechali do Polski, przez rok brali udział w programie, w ramach którego uczyli się języka polskiego, poznawali historię i kulturę kraju przodków. – Na mnie robi to największe wrażenie, że sami zapłacili za bilety do Europy. To pokazuje ich determinację, żeby poznać Polskę, która jakby nie było, jest dla nich egzotycznym krajem – mówi Andrzej Kaleniewicz.
Podczas swojego pobytu odwiedzają różne części Polski, ale Wielkopolska jest na pewno jednym z mocniejszych akcentów. Dzisiaj przyjechali do Konina, ale będą też w Licheniu i Ślesinie. – To jest taki subregion, który posiada wiele kontrastów, co zawsze jest ciekawe dla turystów. Po drugie mamy tutaj bardzo silną Lokalną Organizację Turystyczną „Marina”, która zawsze w takich przypadkach pomaga. Ułożyła nam program od A do Z – wyjaśnia Andrzej Kaleniewicz.
Przed konińskim ratuszem gości z Argentyny witał prezydent Piotr Korytkowski, który potem towarzyszył im w zwiedzaniu miasta.