Grupa uczniów z klas 6, 7 i 8 Szkoły Podstawowej w Kucharach Kościelnych stanęła przed sądem. Jednak nie dlatego, że młodzi weszli w konflikt z prawem, ale chcieli zobaczyć, jak wygląda prawdziwy proces. Na początku byli trochę przestraszeni.
W ramach doradztwa zawodowego opiekunowie ze Szkoły Podstawowej w Kucharach Kościelnych postanowili zabrać uczniów do Sądu Rejonowego w Koninie. Uczestniczyli tam w prawdziwym procesie w wydziale karnym. Byli sędzia, prokurator i obrońca, ale przede wszystkim oskarżony, którego policjanci wprowadzili do sali rozpraw w kajdankach. Widząc po raz pierwszy taką sytuację na żywo, a nie w telewizji, na początku byli trochę przestraszeni. Potem jednak z zaciekawieniem obserwowali to, co się działa w trakcie postępowania sądowego.
Po rozprawie mogli porozmawiać z panią sędzią oraz panią prokurator, które zapoznały ich z pracą w zawodzie, jaki wykonują. Kolejną atrakcją była wizyta w „Przyjaznym pokoju”, w którym przesłuchuje się dzieci, oraz w pokoju mediacji. Zadowoleni i pełni wrażeń wrócili do szkoły. To wydarzenie z pewnością na długo pozostanie w ich pamięci, zwłaszcza że poza poznaniem pracy prawników, przekonali się, jak łatwo można sobie zniszczyć życie. Proces, w którym uczestniczyli, dotyczył bowiem rozboju, podczas którego sprawca uderzył poszkodowanego i ukradł mu… 20 złotych.
To nie pierwsze takie spotkanie uczniów tej szkoły z wykonawcami różnych zawodów. Wcześniej odwiedzili ich bowiem policjant, pisarka, pszczelarz, stolarz czy historyk. A w najbliższym czasie zamierzają poznać prace strażaków i dziennikarzy.