To kolejne, choć w ósmej kadencji konińskiego samorządu pierwsze, spotkanie wigilijne w ratuszu. Życzenia złożyli przewodniczący rady miasta Wiesław Steinke, czyli jego gospodarz, oraz prezydent Konina Piotr Korytkowski. Potem chwycili tace z opłatkiem i rozdali go biorącym udział w uroczystości.
Jak przypominał Wiesław Steinke, na Boże Narodzenie wszyscy czekają z utęsknieniem, bo te święta wydają się najbardziej radosne i rodzinne, kiedy stajemy się sobie bliżsi. – W trakcie nich udaje się nam zapominać, wybaczać dawne urazy, myślę, że wszyscy mamy poczucie stawania się lepszymi – mówił do zgromadzonych w sali ratuszowej. A pojawili się tradycyjnie przedstawiciele parlamentu, samorządu Konina i powiatu, nie zabrakło prezesów miejskich spółek, dyrektorów jednostek organizacyjnych miasta, kierowników wydziałów konińskiego magistratu, szefów służb mundurowych oraz duchownych.
Wiesław Steinke mówił też o tym, że udało się już uchwalić budżet na 2019 rok, za co dziękował radnym. – Dzięki temu możemy przystąpić do pracy bez zbędnej zwłoki i realizować zadania przewidziane w budżecie – powiedział przewodniczący rady miasta. Choć, jak stwierdził przemawiający po nim Piotr Korytkowski, Wiesław Steinke „odebrał” mu tematy, które chciał przedstawić, sporo mówił o tym, co nas będzie czekało wkrótce. Przypomniał, że funkcję prezydenta objął 21 listopada. – Jest to czas wzajemnego układania się stosunków między władzą wykonawczą, prezydentem i zastępcami, a kierownictwem urzędu. Mam nadzieję, że w krótkim czasie doprowadzi do tego, że nasz samorząd będzie bardzo pozytywnie postrzegany w oczach mieszkańców, gdyż moim nadrzędnym celem jest, by mieszkańcy byli z władzy wykonawczej i urzędników zadowoleni – stwierdził Piotr Korytkowski. – Myślę, że współpraca władzy wykonawczej i stanowiącej, jaką jest rada miasta pod przewodnictwem doktora Wiesława Steinke, będzie się również doskonale układała.
A że życzenia w imieniu władz samorządowych już wcześniej złożył Wiesław Steinke, prezydent zrobił to po prostu jako mieszkaniec Konina, Piotr Korytkowski. – Chciałbym, aby w tym czasie wszystkie smutki, troski, niesnaski, uwagi, wytyki, krótko mówiąc – złe emocje – zostały odłożone na bok, aby był to czas pokoju spędzonego w gronie rodzinnym, przyjaciół przy stole wigilijnym – powiedział. – Wszystkiego dobrego na nadchodzący nowy rok, aby był dobrym rokiem dla nas wszystkich.
Podczas spotkania w ratuszu nie zabrakło modlitwy, wspólnego zaśpiewania kolędy po czym włodarze miasta chwycili tace z opłatkiem i zaczęli go rozdawać uczestnikom, by można było się nim połamać i złożyć sobie indywidualnie życzenia.