W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES.
X
Portal Przegląd Koniński to wiadomości lokalne z Konina i okolic. Konin, Słupca, Koło i Turek.
Dzisiaj drugi dzień Wielkanocy, czyli Lany Poniedziałek. Czy na ulice Konina wyjdą młodzi ludzie i będą polewali przechodniów wodą? Czy też przez pandemię zwyczaj ten zupełnie zaniknie?
Drugi dzień Świąt Wielkanocnych to tradycyjny Lany Poniedziałek. I choć od kilku lat coraz mniej osób biega z wiaderkami pełnymi wody po ulicach, dziś nie powinien wychodzić z domów nikt.
Tym razem przedszkolaki opowiedziały o tym, jak wygląda śmigus-dyngus, a także czy lubią święta wielkanocne i dlaczego. A za co je uwielbiają? Adaś, Hania, Igor, Wiktor i Zuzia zdradzili też, dlaczego Jezus został ukrzyżowany.
Dzisiaj śmigus-dyngus. Zgodnie ze starą tradycją, w wielu domach poleje się woda. W niektórych miejscowościach będzie też można „oberwać” na ulicy. Policjanci apelują o zachowanie umiaru i kultury. – Natarczywe oblewanie wodą można potraktować jako chuligański wybryk, za który grozi odpowiedzialność karna – przypominają.
– Śmigus-dyngus to bardzo stara tradycja, ale zdarza się, że polewanie wodą zmienia się w zwykły chuligański wybryk – mówi Marcin Jankowski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Koninie apelując o kulturę i zachowanie umiaru w „lany poniedziałek”. – Za natarczywe oblewanie wodą grozi odpowiedzialność karna – przypomina.
O zachowanie umiaru i kultury w „lany poniedziałek” apelują konińscy policjanci. – Natarczywe oblewanie wodą można potraktować jako chuligański wybryk, za który grozi odpowiedzialność karna – mówi Marcin Jankowski, rzecznik prasowy KMP w Koninie