Jedna ofiara
śmiertelna, dwie osoby w szpitalu i ponad 50 ewakuowanych. To bilans pożaru,
który wczoraj wieczorem wybuchł w jednym z mieszkań bloku przy ulicy
Milewskiego w Turku.
Tureccy strażacy otrzymali wezwanie na pomoc krótko po
godzinie 23.00. Na miejscu natychmiast pojawili się funkcjonariusze z 10
zastępów straży pożarnej w tym ( 4 PSP oraz 6 OSP) oraz Zespół Ratownictwa
Medycznego.
Jak nas poinformowała Malwina Laskowska, rzecznik prasowa
KPP w Turku - ogień wydobywał się z mieszkania, w którym znajdowała się 76
letnia kobieta, której życia nie udało się uratować. - Podczas akcji
ratowniczo- gaśniczej ewakuowano łącznie 54 osoby - mówi. - Na miejscu wykonane
zostały czynności pod nadzorem prokuratora z Prokuratury Rejonowej w Turku,
mające na celu ustalenie dokładnych przyczyn i okoliczności zdarzenia. Po
ugaszeniu i sprawdzeniu mieszkań większość osób powróciła do swoich domów, z
wyjątkiem klatki, w której to doszło bezpośrednio do pożaru. W związku z
powyższym Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Turku uruchomiło pomoc dla
mieszkańców. W wyniku pożaru pozostałe osoby nie odniosły obrażeń, dwie osoby
dorosłe zostały przewiezione do SP ZOZ Turek na obserwację.
na
zdj. OSP Turek