Na terenie byłej żwirowni w Przyjmie w gminie Golina trwa akcja wydobywania beczek z nieznaną substancją. Na miejscu pracuje specjalistyczna grupa ratownictwa chemiczno-ekologicznego z Konina i z Ostrowa Wielkopolskiego. - Dotychczas wydobyliśmy dziewięć beczek o pojemności 200 litrów. Po wstępnej analizie wiadomo, że w środku znajdują się różnego rodzaju mieszaniny, zarówno palne, jak i żrące - informuje starszy brygadier Krzysztof Gościniak, zastępca komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Koninie.
Informacja o podejrzanych beczkach ukrytych w hałdach byłej żwirowni dotarła do konińskich strażaków przed godziną 15.00. - Po przybyciu na miejsce okazało się, że pod warstwą ziemi znajdują się beczki różnych rozmiarów i o różnej pojemności - mówi zastępca komendanta. - Specjalistyczna grupa z Ostrowa Wielkopolskiego dokonała wstępnej analizy chemicznej. Po weryfikacji okazało się, że w pojemnikach znajdują się mieszaniny zarówno palne, jak i żrące.
W tej chwili trwa akcja wydobywania beczek ze żwiru. Dodatkowo strażacy odkryli także 25-litrowe opakowania plastikowe. - Próbki do badań pobrała także ochrona środowiska, i to ona wykaże, czy substancje zawarte w beczkach stwarzają zagrożenie. Jeśli jedna hałda zawiera około 4 beczek, to wydobycie wszystkich może nam zająć nawet cztery dni - dodaje zastępca komendanta.
Strażaków zawodowych wspierają na miejscu ochotnicy z Przyjmy i Goliny.