To drugi dzień egzaminacyjnego maratonu. Maturzyści rozwiązują właśnie matematyczne zadania. Czy królowa nauk przeraża zdających? Absolwentów I Liceum Ogólnokształcącego przyznają, że to ich pięta Achillesowa. W „Górniczej” maturzyści są przekonani, że wynik tego egzaminu będzie zadowalający.
Dziś matura z matematyki na poziomie podstawowym. To oznacza, że trzeba ją zdać. Dla niektórych humanistycznych umysłów to sporo wyzwanie. – Uczyliśmy się, ale ten przedmiot jest dla nas zbyt trudny – przyznali absolwenci I Liceum Ogólnokształcącego w Koninie.
Maturzyści z Zespołu Szkół Górniczo-Energetycznych w Koninie są przekonani, że poradzą sobie z matematycznymi łamigłówkami. – Nie boję się. Przed maturą z języka polskiego też nie odczuwałem stresu. Całe życie na luzie – mówił Patryk Antczak z „Górniczej”.
Na egzamin maturalny zdający mogli przynieść tylko kalkulator, linijkę, cyrkiel oraz długopis.