W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Browar od 4 stycznia 24

Aktualności

Prokuratura przyjrzy się sytuacji w szpitalu. Dyrektor złożył zawiadomienie

2018-06-26 07:09:00
Anna Chadaj
Napisz do autora
Prokuratura przyjrzy się sytuacji w szpitalu. Dyrektor złożył zawiadomienie

Zawiadomienie o podejrzeniu narażenia przez personel medyczny na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia pacjentów złożył dyrektor konińskiego szpitala. Sprawa ma związek z nagłą i liczną nieobecnością chorobową pielęgniarek i położnych.

Sytuacja w konińskim szpitalu, o czym informowaliśmy już w ubiegłym tygodniu – jest bardzo trudna. Jednego dnia (18 czerwca) do pracy nie przyszło 45 pielęgniarek z różnych oddziałów. Wcześniej na zwolnieniach przebywało 30 osób. Pacjenci nie będący w stanie zagrażającym życiu i zdrowiu wypisani zostali do domów. Wstrzymano przyjęcia i zabiegi planowe. – Do czasu wyjaśnienia sytuacji szpital będzie pracował w systemie tzw. „ostrodyżurowym”, co oznacza, że będzie przyjmował pacjentów w stanach zagrożenia życia – informował tydzień temu Leszek Sobieski, dyrektor WSZ w Koninie.

Co zmieniło się przez ostatni tydzień? – Na chwilę obecną na zwolnieniach chorobowych przebywa około 15 procent personelu pielęgniarskiego (ok 80 osób). Przez tak dużą absencję chorobową zmuszeni byliśmy wstrzymać wszystkie przyjęcia planowe do szpitala, za wyjątkiem porodów. Żaden oddział nie został zamknięty, jednak dla lepszej koordynacji opieki, czasowo połączono niektóre oddziały zabiegowe. Pozwoliło to utrzymać właściwe bezpieczeństwo chorych w stanach zagrożenia zdrowotnego, których szpital przyjmuje bez zakłóceń – poinformował nas Piotr Czerwiński-Mazur, zastępca dyrektora ds. lecznictwa WSZ w Koninie.

Więcej na ten temat piszemy w dzisiejszym wydaniu „Przeglądu Konińskiego”.




Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





Piel2
No właśnie, skąd taki hejt ze strony pacjentów? Skoro jesteśmy kulą u nogi to można nas zastąpić innnym personelem- opiekunami, salowymi. Bo na zainteresowanie lekarza nie macie co liczyć. Macie teraz przedsmak braku opieki pielęgniarskiej. Smakuje??? Więc skąd to oburzenie?
NK
Dziewczyny trzymajcie się!!!Przykro ze jesteście zmuszone do tak radykalnych kroków, że w zasadzie nie pozostawia się Wam wyboru..Usluznym dziekujemy szkoda słów
MJ
Brawo !!!! Przecież jesteśmy do niczego nie potrzebne bez nas moze wszystko funkcjonowac !!!! A jednak nie??? A to nowość myslalam ze wszyscy sa w stanie nas zastapic tak jak my to robimy.Ha ha ha nareszcie bum....
piel.
Dwie pielęgniarki /na 30 i więcej ciężko chorych ,leżących pacjentów to polska norma. A bywa i gorzej.Bez personelu pomocniczego i sprzętu. W takich sytuacjach zapewnienie pacjentom prawidłowej opieki pielęgniarskiej jest po prostu niemożliwe . Zagrożone jest bezpieczeństwo pielęgniarek i pacjentów . Tym już dawno powinna zająć się prokuratura .
Pelikan
Popieram, lepsza kasta gamoni lekarzy może dostawać kasę to i zasuwającym pielęgniarką się należy - życzę sukcesu!