W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
YOCHI

Aktualności

Czy z przebudową Kleczewskiej nie ma już problemów? Pogoda pozwala na kontynuację prac

2021-03-10 15:55:56
Marcin Szafrański
Napisz do autora
Czy z przebudową Kleczewskiej nie ma już problemów? Pogoda pozwala na kontynuację prac

– W moim przekonaniu jest szansa, że wykonawca zrealizuje tę inwestycję do 10 kwietnia – mówi wiceprezydent Paweł Adamów o zakończeniu przebudowy ulicy Kleczewskiej w Koninie. Jeśli tak się nie stanie, będą naliczane kary umowne za każdy dzień opóźnienia.

Pogoda pozwala na kontynuację prac. Jak mówi Paweł Adamów, ich tempo jest zadawalające. Czasu nie zostało jednak wiele, bo zaledwie miesiąc. Nie oznacza to jednak, że wszystko w stu procentach idzie tak jak powinno. – Są problemy z płatnościami. Szczególnie na samym końcu, jak to przy każdej inwestycji, okazuje się, że te relacje pomiędzy wykonawcą a podwykonawcami są bardzo napięte. Teraz z dużą ostrożnością podchodzimy już do zapłaty każdej faktury, a także do badania jakości obecnych prac na tym ostatnim odcinku – mówi Paweł Adamów. – Tempo i presja może spowodować, że wykonawca będzie miał ochotę zrobić coś szybciej, ale nie do końca odpowiedniej jakości. Inspektorzy przede wszystkim mają na celu badać jakość wykonywanych mas bitumicznych. Mieliśmy już pewne obiekcje, więc prace zostały cofnięte bądź wstrzymane w tym zakresie. Służby Zarządu Dróg Miejskich również bardzo mocno pilnują przepływów finansowych, żeby na tej ostatniej prostej nie dać się wmanewrować w jakieś sytuacje, które potem musiałyby się skończyć w sądzie.

Według Pawła Adamowa, jeśli wykonawca wykorzystałby wszystkie możliwe zasoby, które posiada, inwestycja zostanie zakończona do 10 kwietnia. Ale dodaje też: – Żadnemu wykonawcy się nie wierzy na słowo i tego się już nauczyliśmy, temu szczególnie, natomiast myślę, że warunki pogodowe mu sprzyjają – dodaje wiceprezydent Konina. Jeśli tak się nie stanie, będą naliczane kary umowne za każdy dzień opóźnienia. – W jakimś zakresie zostały naliczone i do tej pory wyniosły sto kilkadziesiąt tysięcy złotych, przede wszystkim za bezpośrednie płatności na rzecz podwykonawców, których dokonywaliśmy – wyjaśnia Paweł Adamów.




Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





Naj
Ludzie nie pospieszajcie. To nie ma żadnego znaczenia czy będzie to kwiecień, maj czy czerwiec. Jedynym ważnym elementem jest jakość i tego trzeba przypilnować. Przy tak dużej inwestycji miesiąc nie ma znaczenia, a jak kary będą naliczone to i w budżecie kilkaset tysięcy zostanie.
Felek Stankiewicz
Został miesiąc, dziura pod przyszłą jezdnię ul. Paderewskiego ma 1m. głębokości. Tydzień temu było tyle samo.