Stacja ładowania wodoru przy ul. Zakładowej i elektrolizer – obie te inwestycje powstaną w naszym mieście w przyszłym roku. O nich właśnie opowiadał podczas VI Kongresu Energetycznego wiceprezydent Paweł Adamów.
Kongres był okazją do rozmowy o klastrach energii, o ciepłownictwie, o kierunkach rozwoju największych spółek energetycznych w Polsce, rozwoju OZE w naszym kraju oraz o biometanie i wodorze. Konin był jedynym zaproszonym tam miastem i to nie bez powodu. – O ile kluczowe podmioty energetyczne w Polsce takie jak np. Orlen, KGHM, PGNiG opracowują strategię wodorową, to w Koninie my to po prostu już robimy – informuje Paweł Adamów. Jak dodaje, ZE PAK zakupił elektrolizer, który będzie zamontowany w przyszłym roku. Zużywając 2,5 MW energii elektrycznej będzie produkował tonę zielonego wodoru na dobę, co zaspokoi 50 autobusów. W przyszłym roku w Koninie ma powstać też pierwsza w Polsce stacja ładowania wodoru. Na obie te inwestycje procedujemy decyzje środowiskowe i pozwolenia na budowę. – Konin jest pierwszym samorządem w Polsce, który wydał decyzję środowiskową na przydomową instalację produkującą zielony wodór do celów prywatnych – mówi wiceprezydent. Jak podkreśla, wodór to paliwo przyszłości. Unia Europejska chce wydać w kolejnej perspektywie finansowej 450 mld euro na rozwój technologii wodorowych. Programy mają być uruchomione już w przyszłym roku. – Nikt poza Koninem nie ma tych projektów przygotowanych i to wybrzmiało na kongresie – twierdzi Paweł Adamów. – Branża wodorowa jest bardzo perspektywiczna i może w przyszłości stworzyć wiele miejsc pracy w Koninie. Trzeba zrobić wszystko, aby te potężne środki z UE na rozwój wodoru w jak największym stopniu zainwestować w Koninie. Wodór to paliwo przyszłości ale wyścig o dofinansowanie zaczął się już teraz.