Choć były zapowiedzi wykonania odwodnienia terenów inwestycyjnych na Międzylesiu już kilka lat temu, do tej pory nie zostało to zrobione. Władze Konina zapowiadają, że poszukują pieniędzy i liczą na program Rozwój Lokalny. Przy tym zadaniu wpisano kwotę – 1 milion 800 tysięcy złotych.
O konkretnym pomyśle na finansowanie tej inwestycji mówił podczas ostatniego wspólnego posiedzenia Komisji Finansów i Infrastruktury Rady Miasta Paweł Adamów, zastępca prezydenta Konina. Jak przyznał, te prace trzeba wykonać. – Przy ostatnich deszczach mieliśmy pokazane, jak niedokończenie tej inwestycji będzie skutkowało zalewaniem naszych sieci, wylewaniem się wody deszczowej na nasze ulice – mówił wiceprezydent Konina. Wyjaśnił też, skąd miasto chce pozyskać środki na to zadanie. Ten projekt, na kwotę 1 miliona 800 tysięcy złotych, został wpisany do programu Rozwój Lokalny. Miasto awansowało do drugiego etapu. – Aplikacja będzie składana do końca października – tłumaczył Paweł Adamów. Chodzi o 42 miliony złotych. – Do katalogu projektów, które chcemy włożyć jest właśnie odwodnienie terenów inwestycyjnych i pod tym kątem przygotowujemy aplikację. To są fundusze stuprocentowe, nie ma wkładu własnego. Chcemy wykorzystać to, że projekt jest elastyczny, więc do tego pakietu możemy włożyć projekty różnorodne – mówił wiceprezydent Konina. Wyniki naboru mają być znane w pierwszym kwartale 2021 roku. – Jeżeli rozstrzygniecie byłoby pozytywne, to w przyszłym roku moglibyśmy podpisać umowę na realizację tych wszystkich projektów w programie Rozwój Lokalny, natomiast mogą być realizowane do 2023 roku. Nie musimy ich więc robić w przyszłym roku, możemy je porozkładać na lata – mówił Paweł Adamów.
O odwodnieniu terenów inwestycyjnych od dawna mówi radny Jarosław Sidor. I podczas posiedzenia komisji przypomniał, że już kilka lat temu w budżecie była zabezpieczona połowa kwoty na to zadanie. – Niestety, nie jest to wykonane. Składam to we wnioskach budżetowych cały czas. To nie radny powinien takie zabezpieczenia robić i o tym wiedzą władze miasta. To już dawno powinno być wykonane – mówił Jarosław Sidor.