Na targu przy ul. 11 Listopada dziś tłoczno – warto jednak podkreślić, że większość osób ma rękawiczki, wiele także maseczki. – Byłem dziś na targu skontrolować sytuację – przyznaje Michał Zawadzki, prezes konińskiego PGKiM-u, które jest zarządcą miejskich targowisk. Sam chwali zachowanie koninian i przypomina o zasadach zachowania bezpieczeństwa.
Koninianie, choć na targowiskach jest ich dziś sporo, stoją w kolejkach w bezpiecznych odległościach. Jak przypomina Sebastian Wiśniewski, rzecznik konińskiej policji, zgodnie z obowiązującymi obecnie przepisami na jeden stragan mogą przypadać trzy osoby, oczywiście wszyscy muszą zachowywać odległości przynajmniej dwóch metrów od siebie. – W miarę możliwości sprawdzamy to. Wystawiamy obecnie patrole wszędzie, gdzie się da. Najbardziej kontrolujemy jednak strefy obostrzone zakazami, czyli bulwary, parki, skwery. Jeśli dostajemy sygnał, że przy którymś sklepie jest zbyt dużo ludzi, nie trzymają się kolejki, wysyłamy tam patrol – mówi rzecznik policji.
Prezes Michał Zawadzki przyznaje, że miał dziś sygnały, iż ludzi jest zbyt dużo. Pojechał to sprawdzić razem z radnym Krystianem Majewskim. – Radny także widział, że sytuacja wygląda jak powinna, spełnione są standardy, normy. Na wejściu są informacje o tym, że należy zachowywać odpowiednie odległości, można skorzystać z płynów dezynfekujących – mówi. Jak podkreśla pilnują tego także sami kupcy i przedsiębiorcy, bo to w ich interesie, by targowisko nadal działało. – Targ przy ul. 11 Listopada ma 300 straganów, więc może tam przebywać sporo osób, a kupcy są bardzo wyczuleni, by przestrzegać zasad – zapewnia. Jak podkreśla sytuacja jest wyjątkowa, bo dziś Wielki Piątek. – Wielki Piątek to wielkie zakupy. Targowisko jest jednak bezpieczne i każdy kto chce robić tam zakupy odpowiedzialnie, może to robić. Będziemy interweniować i prosić o rozsądek osoby, które będą zachowywać się niewłaściwie – zapewnia.