W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
YOCHI

Aktualności

Radni Konina znów zajmą się podwyżkami za śmieci

2019-04-23 09:34:14
Marcin Szafrański
Napisz do autora
Radni Konina znów zajmą się podwyżkami za śmieci

Chociaż podczas poprzedniej sesji konińscy radni powiedzieli „nie” podwyżce za odbiór śmieci, jutro ten temat znów wróci pod obrady. Propozycja jest ta sama, czyli 16 złotych od mieszkańca miesięcznie za odpady segregowane i 32 za niesegregowane. Teraz koninianie płacą kolejno – 12 zł i 20 zł. Nowe przepisy miałyby wejść w życie od 1 lipca tego roku.

Podczas poprzedniej sesji uchwała ta została odrzucona stosunkiem głosów 9 „za”, 11 „przeciw” i 3 wstrzymujących się. Wygląda więc na to, że cały czas prowadzone były rozmowy, by temat ten powrócił pod obrady już w kwietniu. Kiedy na początku kwietnia pytaliśmy Pawła Adamowa, zastępcę prezydenta Konina, czy będzie nowa propozycja stawek za odbiór odpadów, odpowiadał, że decyzja jeszcze nie została podjęta. – Ale na pewno zajęliśmy się uszczelnianiem systemu – mówił.

Okazuje się, że pod obrady wróci ta sama propozycja, co poprzednio, czyli 16 złotych (wzrost o 30 procent) od mieszkańca miesięcznie za śmieci segregowane i 32 zł za niesegregowane (podwyżka o ponad 50 procent). Jak czytamy w uzasadnieniu do projektu uchwały, i było to już podnoszone wcześniej, Kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej w Poznaniu uznało, że uchwała budżetowa Konina na 2019 rok została podjęta sprzecznie z przepisami prawa. Jeden z zarzutów dotyczy dochodów z opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Są one niższe niż to, ile cały system kosztuje. Dla porównania, w 2018 roku koszty funkcjonowania systemu wyniosły ponad 12 milionów 700 tysięcy złotych, natomiast wpływy z deklaracji to niecałe 9 milionów 200 tysięcy złotych. To pokazuje, że brakuje około 3,5 miliona złotych.

W nowym uzasadnieniu do projektu uchwały czytamy też o tym, jakie miasto planuje działania dotyczące uszczelniania systemu. Podczas sesji 27 marca 2019 roku radni podjęli uchwałę w sprawie odbierania odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości niezamieszkałych od 1 stycznia 2020. – Dodatkowo prowadzona jest weryfikacja już złożonych i nowo składanych przez mieszkańców deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi – czytamy w uzasadnieniu. Porównywana jest liczba osób z „deklaracji śmieciowych” z liczbą osób zamieszkujących daną nieruchomość. – W celu weryfikacji poprawności danych zawartych w deklaracjach porównywane są ilości zużytej wody w poszczególnych nieruchomościach, sprawdzane są wykazy urodzeń, jak również zestawiane są dane podawane przez mieszkańców przy innych czynnościach dokonywanych w urzędzie miejskim – dowiadujemy się z uzasadnienia. Na drugi i trzeci kwartał tego roku natomiast planowane jest w Koninie przeprowadzenie szeroko zakrojonej akcji edukacyjnej, która ma przypomnieć mieszkańcom zasady prawidłowej selektywnej zbiórki odpadów. Jak wyjaśnia Paweł Adamów w uzasadnieniu do projektu uchwały, kosztów funkcjonowania systemu nie da się już więcej zredukować ani po stronie PGKiM (z którym miasto ma podpisaną umowę na odbiór odpadów) ani po stronie MZGOK.

Konina – jak uzasadnia wiceprezydent – nie stać na finansowanie z budżetu sytemu gospodarki odpadami komunalnymi, który dzisiaj się nie bilansuje. – Środki przekraczające kwotę 3 milionów złotych, zamiast finansować każdego roku system, powinny być przeznaczone na realizację inwestycji, remontów, programów społecznych. To z braku chodników, dróg, infrastruktury, remontów i projektów o charakterze społecznym mieszkańcy będą rozliczać władze miasta – wyjaśnia Paweł Adamów.




Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





Profesor
Czy tych kilku radnych już k.......?
Spółdzielca
Szanowna/y CDM. Droga do likwidacji spółdzielni mieszkaniowych stoi otworem. Raz, że mogą o tym zdecydować sami spółdzielcy, a dwa w każdym z budynków, w którym wykupiono lokale na własność, właściciele lokali mogą podjąć decyzję o powołaniu do życia wspólnoty mieszkaniowej (to drugie jest łatwiejsze). A jak już szanowna/y CDM chcesz likwidować spółdzielnie i powoływać jedną firmę - czyli uważasz, że monopolista będzie tańszy, tak? - to od razu działać z rozmachem i zlikwidować MTBS, PGKiM i wszystko zebrać do kupy w myśl hasła "dość wyzysku". Sorki, ale nie nadążam. Pewnie dla tego, że za głupi jestem albo coś w tym stylu. I dodatkowo jeszcze jedno pytanie: co spółdzielnie mieszkaniowe, czy też inni zarządcy nieruchomości moją za wpływ na koszty wywozu odpadów skoro zawiaduje tym Miasto? Pewnie tak samo to przez nich ostatnio podrożało ciepło? Pozdrawiam serdecznie.
CDM
Na tym zarabiają różne prywatne i nie tylko firmy. Płacą za to wszyscy mieszkańcy. Zlikwidować spółdzielnie mieszkaniowe. Zrobić jedną firmę, która będzie zajmowała się tym, co robi kilka spółdzielni w mieście. Dosyć wyzysku.
Dejta spokój
Koszty obslugi sa ogromne, wynika to z niegospodarnosci. Nalezy całkowicie zmienić kierownictwo po 10 000. 20 000 zl
Społeczeństwo
Brac sie za koszty obslugi tego procesu. Tam sa tracone miliony na kolesi. Zadnych podwyzek synkowie z urzedu !!!