500 złotych mandatu zapłacił 22-letni mieszkaniec Konina, który wszczął awanturę w autobusie MZK.
Do zdarzenia doszło wczoraj po godzinie 18.00 na przystanku na wysokości konińskiego bazaru. Mężczyzna, jak informuje Marcin Jankowski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Koninie, był w towarzystwie kilku osób. – Zaczął ubliżać kierowcy, że zanim wsiadł do autobusu, ten niemal uderzył go lusterkiem – mówi. – W środku doszło do awantury. Wówczas kierowca gwałtownie zahamował.
W wyniku gwałtownego hamowania 22-latek uderzył głową w przednią szybę autobusu. Został przewieziony do szpitala, jednak – jak dodaje rzecznik – nic poważnego mu się nie stało.