Radni Konina, choć nie byli jednomyślni, przyjęli Program Profilaktyki Zakażeń Wirusem HPV na lata 2019-2021, który ma kosztować 400 tysięcy złotych. Zakłada między innymi szczepienia 12-letnich dziewczynek. – Idziemy w ślady za tym, co robi się na świecie – mówił radny Wiesław Steinke, który jest też lekarzem.
– Rak szyjki macicy zaliczany jest do najczęściej występujących nowotworów złośliwych u kobiet. W Polsce umiera co roku około 1.800 kobiet chorujących na ten nowotwór, powodowany przez wirusa brodawczaka ludzkiego. Nowotworowi temu można efektywnie zapobiegać dzięki profilaktyce (cytologia) oraz uzupełniającym działaniom mającym na celu zmniejszenie ryzyka wystąpienia raka szyjki macicy (szczepienia przeciw HPV) – czytamy w projekcie uchwały.
Wiesław Steinke przypomniał, że miasto finansowało już wcześniej takie szczepienia dla dziewczynek. Teraz również miałaby je wykonywać jedna placówka, wyłoniona w drodze konkursu ofert. Jak mówił Zenon Chojnacki, wiceprzewodniczący rady miasta, ten program konsultował z profesorem Bogdanem Chazanem, który kilka lat temu odmówił aborcji nieodwracalnie uszkodzonego płodu powołując się na klauzulę sumienia.
Zenon Chojnacki mówił, że ten pogram ma pokazać, z jak straszną chorobą mamy do czynienia, a skala nie jest taka, jak się w nim podaje. – Kobiety częściej umierają na raka płuc, piersi, jajnika, żołądka – mówił Zenon Chojnacki. – Firmy farmaceutyczne chcą na tych szczepionkach zarobić – mówił. Podkreślał, że nasze miasto powinno przygotować program, który będzie mobilizował kobiety i mężczyzn do badań. Według niego Program Profilaktyki Zakażeń Wirusem HPV na lata 2019-2021 może paradoksalnie zwiększyć zagrożenie rakiem, bo u osoby zaszczepionej tworzy się pozorne poczucie bezpieczeństwa. Z argumentacją Zenona Chojnackiego nie zgodziła się radna Monika Kosińska.