W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Żabka

Koronawirus - dowiedz się więcej

Strażacy przyszli do gabinetu prezydenta Konina. Proszą o pieniądze na nowy wóz

2022-04-13 15:48:22
Marcin Szafrański
Napisz do autora

Druhowie z OSP Cukrownia Gosławice chcą, by miasto dołożyło ich jednostce do zakupu nowego wozu bojowego, do którego otrzymali 550 tysięcy złotych dofinansowania. Czy jest na to szansa?

Dzisiaj strażacy zorganizowali konferencję na placu Wolności, pod oknami prezydenta Piotra Korytkowskiego. Jak mówił Andrzej Białecki, prezes OSP Cukrownia Gosławice, przepisy zostały zmienione pod konkretną jednostkę, czyli OSP Konin Starówka, która ubiegała się o zakup nowego wozu bojowego. – Jej wniosek z niewiadomych powodów został odrzucony. Gdy zorientowaliśmy, że tak jest, próbowaliśmy na własny rachunek zaryzykować i wysłać wniosek do komendy głównej w Warszawie i o dziwo udało się nam, z wynikiem bardzo dobrym – mówił Andrzej Białecki. – Byliśmy kilkakrotnie u pana prezydenta, jedno pismo, drugie pismo. Pan prezydent zwleka, nie wiadomo z jakich powodów. Nas najbardziej boli to, że kwota tego samochodu z miesiąca na miesiąc wzrasta. My strażacy-ochotnicy z zasady działamy niepochopnie, ale szybko i skutecznie. I tego byśmy też chcieli od władz miasta. Na chwilę obecną mamy chyba najstarszy samochód w powiecie.

Jednostka otrzymała promesę w wysokości 550 tysięcy złotych do zakupu wozu, który teraz kosztuje 900 tysięcy złotych (w marcu – 870 tys. zł). Samorząd miałby dołożyć tę różnicę. – Przetarg trzeba zrobić jak najszybciej, a miasto z tym zwleka. Im później on będzie, tym samochody będą droższe, bo wszystko jest oparte na dolarze – tłumaczył Piotr Rychtanek, wiceprezes i naczelnik OSP Cukrownia Gosławice, dodając, że w kolejnym miesiącu ten wóz może już kosztować 950 tysięcy złotych. – Nasza statystyka z ostatnich trzech lat jest najlepsza nie tylko w powiecie grodzkim, ale i ziemskim. Mamy największą wyjazdowość spoza krajowego systemu. Zawsze osiągaliśmy pierwsze miejsca – mówił Piotr Rychtanek.

Wśród osób należących do OSP Cukrownia Gosławice jest Robert Popkowski, radny sejmiku wielkopolskiego. Jednostka obecnie ma 38-letniego wysłużonego STAR-a, który często się psuje. – Rzutem na taśmę udało się nam zdobyć to dofinansowanie na ten samochód – mówił radny Popkowski. Z komendy wojewódzkiej otrzymał odpowiedź, że w tym roku nie jest przewidziane przekazanie samochodu bojowego dla OSP Starówka. – Natomiast uzasadnienie było takie, że północna część Konina jest niepokryta i najbliżej jest tam OSP Cukrownia Gosławice. Stąd decyzja, że dla niej samochód będzie przekazany – mówił Robert Popkowski. Przypomniał, że ta jednostka latem tego roku będzie świętować 110-lecie istnienia i takie przekazanie środków na nowy wóz byłoby miłym akcentem jubileuszu.

– Chyba państwo nie wiecie jaka jest procedura związana z wykorzystaniem pieniędzy z budżetu miasta. To nie prezydent podejmuje jakąkolwiek decyzję dotyczącą rozdysponowania środków tylko rada miasta. I ona określiła, że 400 tysięcy złotych jest przeznaczone na współfinansowanie razem z Komendą Główną PSP dla OSP Konin Starówka – tłumaczył Piotr Korytkowski. – W tej chwili ta procedura przebiega, te pieniądze są znaczone i przeznaczone na zakup wozu bojowego dla OSP Starówka.
Jak wskazywał Piotr Korytkowski, gdy doszłoby do takiego zakupu, do OSP Cukrownia Gosławice trafić ma ten wóz, który używają teraz druhowie ze Starówki. – Miasto, zgodnie z ustaleniami poczynionymi podczas Zarządu Powiatu Grodzkiego OSP, powinno wspierać przede wszystkim te jednostki, które są w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym, natomiast państwa jednostka w nim nie jest – mówił Piotr Korytkowski.

Prezydent próbuje uzyskać też informację, dlaczego OSP Starówka nie otrzymała wsparcia. – To co pierwotnie obiecano OSP Starówka nie zostało zrealizowane, bo moim zdaniem zbieżność tych decyzji, które się pojawiły, nie jest przypadkowa – dodał prezydent Konina. Takich wyjaśnień będzie oczekiwał od komendanta oraz wiceministra Wąsika, bo to on decydował o przydziale wielu samochodów na terenie Polski. – Niestety, ważna jednostka dla bezpieczeństwa Konina, jaką jest OSP Starówka, należąca do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego została pominięta w tym rozdziale – tłumaczył prezydent Konina.

Robert Popkowski podczas konferencji na placu Wolności mówił, że chcieli się spotkać z wiceprezydentem Pawłem Adamowem, ale to się nie udało. Złożyli też pismo do przewodniczącego rady miasta Tadeusza Wojdyńskiego. – Miało być przedstawione radnym, najprawdopodobniej zostało w szufladzie. Chciałbym dodać, że pan Wojdyński jest również członkiem zarządu OSP Starówka. Oni mają takie same marzenia o samochodzie – mówił radny sejmiku.

– My jesteśmy apolityczni, zresztą jak każda jednostka ochotnicza. My dzisiaj potrzebujemy pomocy – mówił Robert Popkowski. Zaapelował też do mieszkańców Konina, lokalnych firm i instytucji, by wsparli finansowo OSP Cukrownia Gosławice wpłacając środki na wskazany rachunek.

PK-praca_grafik
Strażacy przyszli do gabinetu prezydenta Konina. Proszą o pieniądze na nowy wóz
Strażacy przyszli do gabinetu prezydenta Konina. Proszą o pieniądze na nowy wóz
Strażacy przyszli do gabinetu prezydenta Konina. Proszą o pieniądze na nowy wóz
Strażacy przyszli do gabinetu prezydenta Konina. Proszą o pieniądze na nowy wóz
Strażacy przyszli do gabinetu prezydenta Konina. Proszą o pieniądze na nowy wóz



Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





Także strażak
Strażak z Miasta Konina dobrze mówi. Chorzeń potrafił ustąpić i wspomóc Starówkę w walce o wóz, a wy rzuciliście się jak hieny. Totalny brak szacunku i sprawiedliwości.
Obiektywny
Ile jadu wylało się ... I to ochotnik- ochotnikowi. Masakra. Najlepsze lata świetności OSP Starówka minęły... Parę lat temu były groźby, że wyrzucą ich z KSRG bo tak było kiepsko... Teraz jest troszkę lepiej ale czy nowe auto coś zmieni? Skoro dotychczasowe nie jest zabytkiem w przeciwieństwie do samochodu, który jest na wyposażeniu Cukrowni Gosławice.
Pytanie
Z tego co wiem to jak osp cukrownia zrezygnuje z dofinansowania które otrzymała to i tak osp stary konin tego nie dostanie, a jak by osp stary konin zrezygnował z dotacji to te pieniądze mogły by trafić do osp cukrownia Zachowanie jak pies ogrodnika sam nie może ale nikomu nie da
HUBA
Buba piszesz, że po powiecie jeżdża tylko 2 jednostki Chorzeń i Ślesin. Jeśli zdarzenie jest w danej gminie jadą jednostki z danej gminy plus PSP. Ślesin jeżdzi, bo ma drabinę i co żal dupę o to ściska? Prawda jest taka, że jesteście jedną z najgorszych jednostek w powiecie, a porównujecie się do Ślesina, Chorznia, Sompolna. Więcej pokory.
Strażak z Miasta Konina
Szanowni Państwo. Bardzo boli mnie widok jednostki próbującej ugrać sobie wóz za pomocą kłamstw i niedopowiedzeń. O auto na rok 2022 starały się oficjalnie w 2021 dwie jednostki - Starówka i Chorzeń. Gdy w listopadzie było wiadomo, że jest kasa na jedno auto, Chorzeń odpuścił na rzecz kolegów ze Starówki bo oni dawno nie mieli wymiany. W styczniu br ogłoszono listę promes z Komendy Głównej PSP, na której nie widniała Starówka. Nagle tuż po tym u prezydenta pojawiła się cukrownia, która jakimś cudem PROMESĘ OTRZYMAŁA. JAK!? OD KOGO!? NA JAKIEJ PODSTAWIE!? Sama cukrownia nie potrafi odpowiedzieć. Czy jest jakaś tajemna lista o której nikt nie wie? Czemu OSP cukrownia dostała promesę mimo kilku niewyjazdów w 2021 roku? Ich mobilność nie jest tak piękna jak ją rysują, wystarczy zajrzeć w dokładne statystyki. Jeśli cukrownia otrzyma ten wóz to będzie upadek dla sprawiedliwości w straży pożarnej. Oglądamy właśnie straszny spektakl. Oby prawda wygrała. Dodatkowo trzeba zapytać cukrownię gdzie mają zamiar trzymać ten wóz - bo przecież ich remiza chyba nie do końca spełnia wymogi do przechowywania wozu za prawie milion złotych. Ale to może niech zainteresowani sami się wypowiedzą w jakim stanie jest ich dach i ogrzewanie. Chyba najpierw warto o to zadbać.