Kilkaset gramów
narkotyków oraz rośliny, z których wytwarza się środki odurzające znaleźli policjanci
na kilku posesjach na terenie powiatu kolskiego. Zatrzymali czterech mężczyzn,
którzy odpowiedzą przed sądem za posiadanie oraz uprawę konopi indyjskich.
- Zabezpieczenie
nielegalnych produktów i zatrzymanie podejrzanych to wynik wnikliwych i
skrupulatnych działań kolskich kryminalnych. Policjanci w chwili, gdy mieli
pewność, że wytypowane osoby trudnią się nielegalną działalnością, weszli na
teren zajmowanych przez nie posesji. Tam dokonali przeszukań, ujawnili
nielegalne towary oraz zatrzymali podejrzanych - informuje Weronika Czyżewska,
rzecznik prasowa KPP w Kole.
W pomieszczeniu
jednej z posesji w Kole funkcjonariusze ujawnili i zabezpieczyli blisko 250
gramów amfetaminy, ponad 50 gramów marihuany i kilka krzewów konopi indyjskich.
W związku z tą sprawą, mundurowi zatrzymali 44-latka, który usłyszał zarzuty
posiadania znacznej ilości narkotyków oraz uprawy konopi indyjskich. Na wniosek
policji i prokuratury, sąd zastosował wobec podejrzanego 2-miesięczny areszt.
W Dąbiu
funkcjonariusze zatrzymali 31-latka, który uprawiał konopie indyjskie.
Mężczyzna nielegalne rośliny trzymał w domu i na podwórku. Wyliczono, że z
posiadanej ilości roślin można by uzyskać aż 260 gramów narkotyków.
Zarzuty związane z
przestępczością narkotykowa policjanci postawili dwóm kolejnym mężczyznom. 25-letni
mieszkaniec gminy Dąbie usłyszał zarzuty udzielania środków odurzających w celu
osiągnięcia korzyści majątkowych, natomiast 22-letni mieszkaniec gminy
Kościelec, u którego policjanci znaleźli susz roślinny w postaci marihuany i
kilka krzewów konopi indyjskich, odpowie przed sądem za posiadanie środków
odurzających.