Natychmiastowa reakcja policjantki z Posterunku Policji w Babiaku zapobiegła tragedii, do której mogło dojść na torach w Poloniszu, w gminie Babiak. Funkcjonariuszka po służbie zauważyła mężczyznę stojącego na torach. Gdy prośby o zejściu z torowiska nie przyniosły rezultatu, funkcjonariuszka siłą ściągnęła 28-latka w bezpieczne miejsce.
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło 30 czerwca po północy w okolicy niestrzeżonego przejazdu kolejowego. – Policjantka Posterunku Policji w Babiaku, jadąc swoim samochodem w czasie wolnym od służby, zauważyła mężczyznę, który stał na torach – informuje Weronika Czyżewska, rzecznik prasowa Komendy Powiatowej Policji w Kole. – Przewidując, co może się wydarzyć, zatrzymała pojazd i bez chwili zastanowienia zaczęła działać. Podeszła do mężczyzny i próbowała nawiązać z nim kontakt, ale ten nie chciał z nią rozmawiać. Rozpoznała w nim osobę, wobec której podejmowała wcześniej interwencje związane z jego zdrowiem psychicznym. Mężczyzna mimo wielu próśb, nie chciał zejść z torowiska. Wtedy policjantka zrozumiała, że 28-latek naprawdę zamierza popełnić samobójstwo. Siłą ściągnęła go z torów i zadzwoniła po pomoc. Mężczyzna trafił do specjalistycznego szpitala, gdzie otoczono go opieką medyczną. Dzięki szybkiej i zdecydowanej reakcji posterunkowej Magdaleny Kołodziejskiej, mężczyźnie nic się nie stało.