Prawie 40 milionów złotych mają w swoim budżecie na 2023 rok radni gminy Grodziec. Jest też ponad siedmiomilionowy deficyt. – Chcę państwa uspokoić, że ten deficyt jest zadłużeniem bezpiecznym, biorąc pod uwagę wartość inwestycji przekraczających na wstępie ponad 20 mln zł na 2023 rok. A to jest sytuacja na dziś, bo są złożone kolejne wnioski. To w ciągu roku będzie się na pewno diametralnie zmieniało, tak jak to było w latach poprzednich – mówił Mariusz Woźniak, wójt gminy Grodziec podczas sesji budżetowej.
Dochody w projekcie budżetu na 2023 rok dla gminy Grodziec zaplanowano w wysokości 37.560.000 złotych. Natomiast wydatki wyniosą 44.760.000 zł. Deficyt budżetowy to więc 7.200.000 zł. Dochody majątkowe wyniosą 24.000.000 zł, a wydatki majątkowe to 20.000.000 zł. – To pozycja wyjściowa – podkreślał wójt.
Radny Kazimierz Kazimierski, przewodniczący komisji rozwoju gospodarczego, samorządu, budżetu i porządku publicznego, wyjaśniał, że inwestycje będą bardzo duże i trzeba z czegoś dołożyć. – W tym budżecie jest 7.200.000 deficytu. Do tej pory był około miliona. To jest liczba względna, bo są jeszcze rzeczy, o które możemy ten deficyt zmniejszyć. Przy takich inwestycjach, żeby gmina działała, musimy brać pożyczkę. Zadłużenie nasze jak na razie jest bezpieczne – mówił.
Kazimierz Kaźmierski wspomniał o rozmowie z radnym z sąsiedniego samorządu, gdzie nie do końca wszystko dzieje się tak jak powinno. – U nas jest przejrzystość. Nie ma problemów. Wiemy do przodu. Wiemy, co jest. Możemy dyskutować na komisjach. Nie ma zgrzytów. Jest pięknie. Możemy świecić przykładem – stwierdził.