Tak jak co roku we wrześniu, przy
pomniku w Białej Panieńskiej, w gminie Rychwał, oddano hołd Pomordowanym
Mieszkańcom Ziemi Kaliskiej podczas II wojny światowej. Pamięć tragicznie
zmarłych uczczono tradycyjną minutą ciszy, a przy obelisku zapalono znicze i
złożono wiązanki kwiatów.
Już po raz kolejny na leśnej polanie spotkali się
przedstawiciele rodzin pomordowanych, poczty sztandarowe OSP, organizacji
kombatanckich, stowarzyszeń, samorządowcy, mieszkańcy gminy i miasta Rychwał
oraz sąsiedniej gminy i miasta Stawiszyn.
- Nie ma w okolicy drugiej takiej mogiły - podkreślił Grzegorz
Kaczmarek, burmistrz Stawiszyna. - Widziałem wielkie cmentarze, gdzie leżą obok
siebie żołnierze, którzy zginęli w boju. Ale w tej mogile leżą ludzie polegli
nie w boju, lecz zamordowani aktem skrytobójczym, strzałem w tył głowy, ofiara po ofierze. Nich to spotkanie
skłania nas do zadumy nad burzliwą i tragiczną historią naszego narodu. Wrzesień
1939 roku stał się niewątpliwie jednym z najtragiczniejszych punktów w dziejach
naszej historii. Liczba ofiar II wojny światowej świadczy o ogromie ceny, którą
zapłacił naród polski za umiłowanie ojczyzny i wolności. Mówiąc o historii,
każdy z nas uświadamia sobie jakim dobrem jest wolność i pokój. To co dla nas
żyjących w wolnym kraju jest czymś zupełnie normalnym i naturalnym, dla ludzi z tamtego okresu było nieosiągalnym
marzeniem. Musimy przypominać kolejnym pokoleniom Polaków, że za te wartości
miliony ludzi oddało swoje życie. Historia naszego narodu, jego tradycja i język ojczysty, a
także symbole państwowe i religijne są wielkim dziedzictwem, za które wszyscy
jesteśmy odpowiedzialni. Nie wolno nam zmarnować tego polskiego bogactwa, a
naszą pracą, nauką i zachowaniem starajmy się dawać przykład należnej czci
wobec ojczyzny. Niech to spotkanie skłoni nas do refleksji, a dla kolejnych
pokoleń stanie się pożyteczną lekcją historii.
Pomnik Pomordowanych w Białej Panieńskiej stał się miejscem
wspomnień okupacji niemieckiej. Tak jak co roku, także i dziś odczytano
nazwiska 21 poległych osób, którzy zginęli w lesie w Białej Panieńskiej.