Sebastian Ławiniczak, radny z gminy Krzymów, domaga się kontroli wykonania inwestycji drogowych. Jego zdaniem sprawę powinni zbadać nie tylko urzędnicy, ale również zewnętrzna firma. „Nawierzchnie w wielu miejscach są na pierwszy rzut oka wykonane nieprofesjonalnie” - czytamy w piśmie skierowanym do wójta Tadeusza Jankowskiego.
Dziś odbyła się sesja w Krzymowie. Wiele czasu samorządowcy poświęcili inwestycjom drogowym. W kilku miejscowościach drogowcy poprawiają nawierzchnie tanią technologią. Niektórym radnym nie podoba się jakość. Sebastian Ławniczak skierował wniosek do wójta w tej sprawie. „W związku z wykonanymi inwestycjami drogowymi na terenie Brzeźna i Rożka Krzymowskiego-Głodna, proszę o dokonanie kontroli przez Urząd Gminy stanu nawierzchni dróg wykonanych przez wykonawcę. Nawierzchnie w wielu miejscach są wykonane nieprofesjonalnie. Dodatkowo proszę, aby zlecić firmie zewnętrznej, pobranie próbek z nawierzchni w wyżej wymienionych miejscowościach w celu wykonania profesjonalnego badania, czy drogi są wykonane zgodnie z przetargami” - czytamy w piśmie skierowanym do wójta.
Co na to Tadeusz Jankowski? Zaproponował, by stan nawierzchni zbadała komisja rewizyjna podczas odbioru. - Firma zewnętrzna nie zrobi tego za darmo. Chcemy za małe pieniądze robić dużo dróg. Nie wymagajmy jakości, która jest na autostradach – mówił Tadeusz Jankowski.
Zdjęcia dróg zostały wykonane przez Sebastiana Ławniczaka.