W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
YOCHI

Krzymów

Bez obniżania diet za nieobecność. W razie zwołania sesji nadzwyczajnej

2023-02-03 07:00:00
Bez obniżania diet za nieobecność. W razie zwołania sesji nadzwyczajnej

Radni gminy Krzymów podjęli uchwałę, że nie będą mieli obniżanych diet, jeśli nie stawią się na sesjach zwołanych w trybie nadzwyczajnym. – Chodzi o zapis, żebyśmy nie byli karani pomniejszaniem diety, jeśli nie możemy brać udziału w sesji w trybie nadzwyczajnym. Normalnie zwołana sesji rady gminy ma tryb siedmiodniowy, każdy ma czas na to, żeby się do niej przygotować. A jeśli chodzi o sesje nadzwyczajne czasami informacja o zwołaniu wychodzi o 9.00-10.00 rano, a posiedzenie jest już o 16.00 czy 17.00. Chodzi o to, żebyśmy nie byli niewolnikami czy na alarmowym, że lecimy do pożaru. Akurat ten tryb zwołania sesji byłby zwolniony z obniżenia diety o 10 procent za nieobecność w czasie sesji nadzwyczajnej – wyjaśniał Leszek Staszak, przewodniczący Rady Gminy w Krzymowie.

W ubiegłym tygodniu w Krzymowie wprowadzono zmiany w sprawie zasad ustalania diet dla radnych oraz zwrotu kosztów podróży służbowych. Uchwała z 2018 roku, zmieniona w 2021 roku, otrzymała teraz inne brzmienie. – W przypadku nieobecności radnego na sesji rady gminy, posiedzeniu komisji dieta ulega zmniejszeniu o 10 procent miesięcznie za każdą nieobecność na posiedzeniu sesji oraz 5 procent miesięcznie za każdą nieobecność na posiedzeniu komisji. W przypadku zbiegu posiedzeń o których mowa w jednym dniu, dieta ulega zmniejszeniu o 10 procent diety miesięcznej. Nie dokonuje się potrącenia diet, o których mowa w przypadku nieobecności radnego na sesjach rady, posiedzeniach komisji spowodowanych wykonywaniem w tym czasie innych obowiązków związanych z pełnieniem mandatu radnego uniemożliwiających obecność na nich – czytał uchwałę przewodniczący. I to przewodniczący jest osobą upoważnioną do usprawiedliwienia nieobecności radnych.

Leszek Staszak podkreślał, że dieta nie jest wynagrodzeniem za pracę, a ekwiwalentem utraconych korzyści. – Głównie z tytułu pomniejszonego wynagrodzenia za pracę, jak i innych zarobków, które radny mógłby uzyskać w czasie poświęconym na działalność na rzecz samorządu. Dieta sprowadza się do wyrównania wydatków i strat spowodowanych pełnieniem określonej funkcji. Osoba pełniąca tę funkcję zachowuje prawo do kosztów i wydatków poniesionych w związku z jej wykonywaniem, a nie z tytułu samego faktu bycia taką osobą – mówił przewodniczący Leszek Staszak.
Otwarcie 1,5 %
Milena Fabisiak

Śledź nas na

Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





Aa
10 % mniej i jaki wielki problem. Zarabiają na tym taką kasę. Wstyd. Wstyd. Darmozjady
Taka prawda
Tluste mordy w korycie
Sic
Radni „niewolnikami”? To chłopie zrezygnuj z bycia radnym, nikt Cię do tego nie zmusza. Jesteście tak żałośni, że szkoda słów!