Wszystko wskazuje na to, że mieszkańcy Brzeźna w gminie Krzymów będą musieli korzystać z usług pocztowych w Koninie. Na przełomie listopada i grudnia ubiegłego roku w ich miejscowości został zamknięty punkt pocztowy. Czy jest szansa, by ktoś chciał znów go poprowadzić?
Dotąd mieszkańcy Brzeźna mogli załatwiać różne drobne sprawy w punkcie pocztowym. Głównie te związane z korespondencją. Teraz, kiedy placówka została zamknięta, muszą jeździć do Konina. Dlaczego nikt nie jest zainteresowany prowadzeniem takiej placówki? – Prawdopodobnie dlatego, że otrzymują za to 800 zł, a to kwota zbyt mała, jeśli chodzi o utrzymanie i obsługę punktu. To jedyny powód, dla którego ludzie rezygnują z jego prowadzenia. Niektórzy handlowcy w Brzeźnie byliby zainteresowani, ale pieniądze są zbyt małe i to gra niewarta świeczki. W pewnych godzinach trzeba być przecież do dyspozycji klientów. Wymagania są, ale rekompensata finansowa jest słaba i myślę, że dlatego nie ma osób zainteresowanych jego prowadzeniem – mówi Danuta Mazur, wójt gminy Krzymów.
Czy placówka pocztowa w Brzeźnie znów będzie działać? Danuta Mazur chce rozmawiać w tej sprawie z dyrektorem regionalnym sieci w Poznaniu. Czy to jednak poskutkuje? – Jedyna rada dla nas jest taka, żebyśmy z lokalnymi przedsiębiorcami rozmawiali, by ktoś zdecydował się punkt przyjąć – dodaje wójt. Trzeba przypomnieć, że rzeczywiście w Brzeźnie punkt pocztowy wielokrotnie był zamykany. Najczęściej do momentu, kiedy ktoś zdecydował się na jego prowadzenie. Czy teraz też tak będzie?