W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Żabka

Kramsk

Na nową szkołę w Woli Podłężnej brakuje 20 milionów. Czy i kiedy ruszy budowa?

2025-02-23 07:00:00
Na nową szkołę w Woli Podłężnej brakuje 20 milionów. Czy i kiedy ruszy budowa?

Budowa nowej szkoły w Woli Podłężnej jest tematem poruszanym od kilku lat. Wszystko rozpoczęło się od chęci likwidacji placówki z powodu złego stanu budynku oraz małej liczby uczęszczającej do niej uczniów. Mieszkańcy oraz pracownicy placówki wszczęli protest, a szkoła nadal czeka na przebudowę. Teraz, gdy nowy projekt jest w trakcie omawiania, okazuje się, że brakuje pieniędzy na jego realizację. W sprawie szkoły porozmawialiśmy z wójtem gminy Kramsk Andrzejem Nowakiem, a także posłem Tomaszem Nowakiem, który zaangażował się w pomoc w realizacji zadania.

Propozycja likwidacji szkoły podstawowej w Woli Podłężnej była kilka lat temu powodem przeprowadzenia referendum w sprawie odwołania rady gminy Kramsk oraz wójta przed upływem kadencji. Inicjatorzy zarzucali Andrzejowi Nowakowi niegospodarność i niesprawiedliwe dzielenie inwestycji w gminie. Do zmian jednak nie doszło, ponieważ w referendum wzięło za mało osób. W końcu w 2023 roku podpisano umowę z wykonawcą pierwszego etapu budowy nowej placówki.

Na początku lutego br. odbyło się spotkanie przedstawicieli gminy Kramsk z parlamentarzystami. Udział w nim wzięli między innymi posłowie Michał Kołodziejczak, Zbigniew Dolata, Tomasz Nowak, Michał Pyrzyk, Tadeusz Tomaszewski, senator Leszek Galemba oraz Piotr Szczepański, dyrektor biura Ministra Klimatu i Środowiska Pauliny Hennig-Kloski. Wszyscy wyrazili swoją chęć pomocy gminie w znalezieniu rozwiązania tej sytuacji. Andrzej Nowak, wójt gminy Kramsk, wyjaśnił nam, na jakim etapie znajduje się sprawa szkoły. – Mamy w tej chwili dokumentację techniczną, mamy kosztorys i przymierzamy się do ogłoszenia przetargu, żeby zweryfikować kwotę kosztorysu z realiami finansowymi – tłumaczył.

Jak mówił wójt, z kosztorysu pierwszego etapu prac (budowa nowej, ośmioklasowej szkoły i sali gimnastycznej) wynika, że budowa szkoły w Woli Podłężnej to inwestycja o wartości nieco ponad 40 milionów złotych. Co ciekawe, kiedy tworzony był program funkcjonalno-użytkowy całość inwestycji wynosiła niecałe 23 miliony złotych. Warto zaznaczyć, że przy obecnym kosztorysie do zrealizowania inwestycji wciąż brakuje ponad 20 milionów złotych, a pozyskując te pieniądze z pożyczek i kredytów, gmina może zadłużyć się na kilkanaście, jeśli nie kilkadziesiąt lat. Jedynym wyjściem, jak ustalono na spotkaniu na początku lutego, jest pozyskanie kolejnej dotacji.

Taką propozycję wysunął między innymi poseł Tomasz Piotr Nowak. – Uważam, że trzeba posegmentować cały projekt, czyli wykorzystać pierwszą pulę pieniędzy i zrealizować najlepiej wielofunkcyjny obiekt. Mógłby on pełnić funkcję szkoły, przedszkola, sali, świetlicy wiejskiej i tak dalej. Następnie, gdy to zostanie zrobione albo w trakcie realizacji, występować o pozostałe środki z innych programów, dotyczących na przykład budowy sali gimnastycznej – tłumaczył poseł w rozmowie z nami.

Poza pieniędzmi problemem, który stoi na przeszkodzie, jest również sytuacja demograficzna w gminie. Jak wynika z danych przedstawionych na stronie urzędu, jeszcze kilka lat temu liczba rodzących się dzieci w gminie Kramsk przekraczała 100, natomiast w ostatnich dwóch latach zauważono spadek – w 2023 roku urodziło się 96 dzieci, a w poprzednim roku już tylko 71. Podczas lutowego spotkania Marek Lidźbiński, przewodniczący rady gminy Kramsk, zaznaczył, że w gminie funkcjonuje dziewięć szkół, dwie stoją puste (Helenów Drugi i Święciec), a według statystyk urodzin, uczniów jest tylko na trzy placówki. Podkreślił również, że spotkanie nie zostało zorganizowano przeciwko mieszkańcom Woli Podłężnej, tylko żeby przedstawić skalę problemu z budową nowej placówki, której sam pierwszy etap może pochłonąć około 40 milionów złotych. W międzyczasie gmina realizuje już inne kosztowne inwestycje, do których, mimo otrzymanych dotacji, musi dokładać.

Wójt gminy Kramsk wspomniał w rozmowie z nami, że budowa nowej szkoły ma potrwać około dwóch lat. Nowy budynek powstałby na tej samej działce, ale większa część znajdowałaby się bliżej ulicy Licheńskiej, a nie Centralnej jak ma to miejsce w obecnej chwili. Kiedy rozpoczną się prace? – Wszystko uzależniam od pełnego zabezpieczenia środków finansowych. Do ogłoszenia przetargu nie jest to potrzebne, ale do podpisania umowy w budżecie gminy muszą być zapewnione pieniądze na realizację zadania – tłumaczył Andrzej Nowak.

W połowie lutego miało odbyć się kolejne spotkanie parlamentarzystów z przedstawicielami gminy, ale do niego nie doszło. Poseł Tomasz Nowak zapowiedział jednak, że w najbliższym czasie będzie chciał porozmawiać z wójtem, aby omówić realizację budowy nowej szkoły w Woli Podłężnej. – Spotkam się z wójtem, żebyśmy ustalili harmonogram wspólnych działań. Uważam, że nie można odpuszczać żadnych pieniędzy i trzeba realizować ten projekt stopniowo, segmentami. Myślę, że Wola Podłężna jest perspektywiczna, rozwojowa, więc działajmy – mówił poseł Nowak. Czy i kiedy mieszkańcy doczekają się budowy nowej placówki? Aby uzyskać odpowiedzi na te pytania, pozostaje tylko czekać.

Krystian Cichocki

Fot. kramsk.pl



Śledź nas na