W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Browar od 4 stycznia 24

Golina

Po wypadku dowiedział się, że choruje na raka

2022-12-21 13:47:37
Po wypadku dowiedział się, że choruje na raka

Kilkaset tysięcy złotych, tyle pieniędzy potrzebuje Bartosz Michalak z Goliny-Kolonii na zakup protezy i rehabilitację, która pozwoli mu w jak największym stopniu być samodzielnym i da mu szansę na normalne życie.

17-latek w 2021 roku uległ wypadkowi komunikacyjnemu. W jego wyniku stracił prawą rękę. - Lewą rękę miał złamaną. Był leczony w Warszawie. Okazało się, że ma nowotwór kości. Wdrożono u niego chemioterapię. Miał operację wstawienia endoprotezy. Usunięto mu kość z guzem. Później znowu dostał chemię. Na tę chwilę we wrześniu ostatni raz ją otrzymał – poinformowała Katarzyna Michalak, mama chłopca.

Wstawiona endoproteza niestety wypada. W listopadzie miał wstawioną nową. Ona również wypadła. - Czekamy teraz za telefonem, bo ma być sprowadzona jakaś z Niemiec. Będzie inaczej zamocowana, ma być lepsza. Póki ma niesprawną lewą rękę to nie mogliśmy zająć się prawą. Była chemioterapia, dużo czasu spędziliśmy w szpitalu – wyjaśniała. Mama Bartka liczy na to, że jak syn będzie miał wstawioną nową endoprotezę i zacznie rehabilitację, to będą mogli zająć się protezą prawej ręki.
Koszty tego wszystkiego są bardzo wysokie. - Nie mamy jeszcze takiego dokładnego kosztorysu. Protezy są różne, ceny tak samo. Jedna z nich kosztowała około 365 tys. zł. Nie wiadomo jednak jakie ceny będą w przyszłym roku. Sytuacja jest bardzo dynamiczna – powiedziała Katarzyna Michalak.

Na portalu Siepomaga ruszyła zbiórka pieniędzy na rzecz Bartka. Znajduje się ona pod linkiem: https://www.siepomaga.pl/bartosz-michalak. Można także przekazać 1,5% podatku na numer KRS: 0000396361, cel szczegółowy: 0239129 Bartosz. Oprócz wspomnianej zbiórki, organizowane są liczne akcje charytatywne. W Zespole Szkół Ekonomiczno-Usługowych w Żychlinie, gdzie Bartek jest uczniem, był kiermasz świąteczny. Morsy z Goliny zorganizowały charytatywne morsowanie. Odbywają się także turnieje i biegi, gdzie zbierane są pieniądze dla Bartka. - Mnóstwo jest ludzi, którzy chcą pomóc. Jesteśmy wdzięczni wychowawczyni syna, pani Annie Walkowiak. Dziękujemy także pani dyrektor golińskiej biblioteki, Żanetcie Matlewskiej za zorganizowanie kilku akcji. Nie spodziewałam, że będzie taki odzew. Każdemu kto wpłacił pieniądze, wziął udział w jakieś akcji, poświęcił swój czas to z całego serca bardzo dziękujemy. Jesteśmy bardzo wdzięczni – powiedziała Katarzyna Michalak.

Bartek ma 17 lat i mieszka w Golinie-Kolonii. Ma mamę Katarzynę i tatę Marka, a także brata bliźniaka Huberta i starszą siostrę Joannę. Uczy się w szkole w Żychlnie na kierunku technik agrobiznesu. - My mamy gospodarstwo i od dziecka się tym fascynował. Interesuje go ta tematyka, dlatego wybrał taki kierunek. Miał marzenie, aby prowadzić gospodarstwo. Nie wiemy jak to będzie w przyszłości – mówiła mama Bartka.
Po wypadku dowiedział się, że choruje na raka
Po wypadku dowiedział się, że choruje na raka
Po wypadku dowiedział się, że choruje na raka
Hubert Graczyk

Śledź nas na