29 czerwca zmienił się rozkład jazdy autobusów Miejskiego Zakładu Komunikacji w Koninie. Od tego czasu wielu mieszkańców miasta zwracało uwagę, że z powodu zmian nie mogą dojechać do pracy. Taki problem mają teraz mieszkańcy Goliny, którzy przez przesunięcia godziny odjazdu autobusu spóźniają się do pracy.
– Bardzo proszę o interwencję w sprawie zmian linii 61 Golina – Konin. Wiele osób pisało i dzwoniło do sekretariatu MZK w sprawie godziny odjazdu linii z Goliny. Burmistrz wystosował również odpowiednie pismo. Wcześniej autobus jechał o godzinie 6.45 teraz 6.51. Niby to nic, ale wiele osób nie ma jak później dostać się na V osiedle, a nawet do szpitala do pracy na 7.30. Wcześniej autobus jechał do Piłsudskiego, teraz kończy na Grunwaldzkiej. Nowy rozkład jazdy niestety nie daje możliwości dostania się do pracy na czas. My nie jeździmy za darmo, bo miasto Golina też dokłada do kursu tej linii około 60.000 zł. Niestety, w MZK mówią nam, że nie po to robili te zmiany, by wracać do tego co było. Rozumiem, że takie zmiany były potrzebne. Ale w takim razie niech MZK nie wraca do godziny odjazdu 6.45, a zrobi chociaż 6.43 i mieszkańcy będą zadowoleni. Obawiam się że nie wszyscy pracodawcy będą tolerować codzienne spóźnienia pracowników – pisze pani Patrycja.
O kłopotach mieszkańców Konina i okolic z dotarciem do pracy czy też inne miejsca miasta pisaliśmy już wielokrotnie. W kilku przypadkach po interwencji udało się rozkład dostosować do potrzeb ludzi. Czy taka delikatna, dwuminutowa zmiana w Golinie byłaby również możliwa? Jak widać dla mieszkańców ma ona duże znaczenie.