Marzenia się spełniają – zwłaszcza, gdy łączą się z pasją i ciekawością świata. Dzięki finałowi WOŚP, dwie młode fanki serialu „Policjantki i Policjanci” mogły na własne oczy zobaczyć, jak naprawdę wygląda codzienna służba funkcjonariuszy. Wszystko za sprawą taty, który wylicytował dla nich voucher na godzinę pracy z komendantem miejskim policji w Koninie. To była niezapomniana wizyta – pełna wrażeń, uśmiechów i policyjnych ciekawostek.
Dziewczynki, pełne ciekawości i uśmiechu, miały okazję porozmawiać z komendantem, a nawet… trochę z nim popracować! Kolejno z oficer prasową, Sylwią, zwiedzali konińską jednostkę, poznając realia pracy w policji.
Z ogromnym zainteresowaniem obserwowały, jak wygląda codzienna odprawa policjantów, którzy wyjeżdżają na służbę. Zajrzały do stanowiska kierowania – serca jednostki – gdzie dyżurny odbiera zgłoszenia, koordynuje działania i utrzymuje łączność z patrolami w terenie.
Podczas wizyty nie zabrakło również wrażeń praktycznych – dziewczynki miały okazję usiąść za kierownicą radiowozu, wsiąść na motocykl policyjny, a także zobaczyć, jak technik kryminalistyki zabezpiecza ślady na miejscu zdarzenia. Jedną z atrakcji była również wizyta w centrum dowodzenia – sztabie, gdzie planuje się i nadzoruje większe akcje policyjne.
– Czas spędzony z dziewczynkami i ich tatą minął w przemiłej atmosferze. Dzieci zadawały mnóstwo pytań, były zaangażowane i pełne entuzjazmu – co dla nas, policjantów, jest szczególnie budujące. Taka wizyta to nie tylko okazja do pokazania kulis naszej służby, ale też szansa na zainspirowanie młodych ludzi do przyszłego wstąpienia w nasze szeregi. Dziękujemy panu Bartłomiejowi za wspaniałą inicjatywę oraz za to, że postanowił przekazać swoją wylicytowaną nagrodę właśnie córkom. Dziewczynkom dziękujemy za energię, zaciekawienie i wszystkie pytania – mamy nadzieję, że ten dzień zostanie w ich pamięci na długo! – komentuje Sylwia Król, oficer prasowa KMP w Koninie.
na