Po raz kolejny na leśnej polanie przy pomniku w Białej Panieńskiej
spotkali się mieszkańcy Rychwała oraz sąsiednich gmin nie tylko z powiatu konińskiego,
ale też kaliskiego aby oddać cześć pomordowanym podczas II wojny światowej. Na
zaproszenie burmistrza Rychwała Stefana Dziamary oraz przewodniczącego Rady
Miejskiej Romana Drewniackiego odpowiedzieli również przedstawiciele
samorządów, organizacji, instytucji, poczty sztandarowe, szkoły oraz rodziny
pomordowanych.
To pokój powinien kierować losem narodów
7 czerwca 1942 roku w tym
właśnie miejscu z rąk hitlerowskiego okupanta w bestialski sposób życie
straciło 21 osób. Od wielu lat uczestnicy uroczystości oddają im hołd. Tak było
i dziś. Tradycyjnie odczytano nazwiska wszystkich zabitych, a burmistrz Stefan
Dziamara po raz kolejny przypomniał, jak ważny dla całej ludzkości jest pokój. -
Jan Paweł II w 50. rocznicę wybuchu II wojny światowej powiedział „nigdy więcej
wojny, to pokój musi kierować losami narodów” – przypomniał burmistrz. - Jakże wymownie
te słowa brzmią dziś, 84 lata od wybuchu II wojny światowej i 81 lat od tragedii,
która rozegrała się na tym leśnym dukcie i gdy patrzymy na to, co dzieje się za
naszą wschodnią granicą oraz w wielu miejscach na świecie. Dziękuję, że
jesteście tak licznie, że wspólnie możemy czcić pamięć o tych, którym
zawdzięczamy pokój. Pamiętaliśmy, pamiętamy i pamiętać będziemy. My chcemy tu
być!
Kwiaty i spektakl
Tradycyjnie delegacje
złożyły kwiaty przed pomnikiem, a uczniowie rychwalskich szkół zaprosili zgromadzonych na spektakl patriotyczny.