Każda z gmin co roku opracowuje program profilaktyki i rozwiązywania problemów alkoholowych. Pieniądze na ten cel pochodzą właśnie z zezwoleń na sprzedaż alkoholu, które nie mogą być przeznaczone na nic innego. Jak mówił dziś Henryk Miderski, jeśli tak dalej pójdzie, budżet kierowanej przez niego gminnej komisji rozwiązywania problemów alkoholowych będzie wyższy niż gminny.
Dziś podczas sesji radni gminy Kleczew pośród wielu punktów przyjęli także gminny program profilaktyki i rozwiązywania problemów alkoholowych na rok 2020. Co roku zakłada on różne formy działania i profilaktyki, przewiduje zajęcia dla dzieci z rodzin dotkniętych problemem uzależnień. Dziś skrótowo mówił o programie Henryk Miderski, przewodniczący gminnej komisji. Zaskoczyło jedynie jego uzasadnienie dotyczące pieniędzy. Działania komisji są bowiem finansowane ze środków pochodzących z zezwoleń na sprzedaż alkoholu właśnie. Niewykorzystane w danym roku zwiększają pulę na rok kolejny. Członkowie komisji nie martwią się jednak o brak funduszy, jak dziś podkreślił Henryk Miderski, środki co roku nie są zagrożone. – W 2020 też podejrzewam, że wzrosną o 15-20 tys. zł, co by znaczyło, że ludziom w naszej gminie coraz lepiej się powodzi, bo wydają coraz więcej na alkohol. Nie ma badań czy program „500 plus” miał na to wpływ, ale myślę, że odsetek z tego programu na alkohol jest wydawany, zwłaszcza na „małpki”, które są plagą nie tylko naszej gminy, ale i w całym kraju – mówił i dodał, że jeśli tak dalej pójdzie to budżet komisji będzie większy niż budżet gminy! Co jednak nie powinno wprawiać w euforię.