Kilkuset ekologów z jedenastu krajów Europy protestowało dzisiaj w Kleczewie na rondzie przed nieczynną koparką. Była też próba wejścia innej grupy ekologów na odkrywkę „Tomisławice”. Jak informuje Maciej Łęczycki, rzecznik prasowy ZE PAK – była to próba nieudana. Policja zatrzymała 20 osób.
Od kilku dni w Stawiskach, w województwie kujawsko-pomorskim, stacjonują ekolodzy. Ich celem jest protest przeciwko działalności kopalni. W organizowanych przez nich szkoleniach i spotkaniach uczestniczyły osoby z 11 państw Europy oraz między innymi mieszkańcy gminy.
Dzisiaj kilkuset ekologów przyjechało do Kleczewa. Na rondzie przy nieczynnej koparce z dużymi transparentami demonstrowała duża grupa młodych ludzi. Niedawno wyruszyli w kierunku Izabelina. Na miejsce eskortuje ich policja. Ekolodzy poinformowali media, że niewielkiej grupie udało się wedrzeć na odkrywkę „Tomisławice”.
– Była próba wejścia na odkrywkę, ale nieudana – mówi Maciej Łęczycki, rzecznik prasowy ZE PAK. – Policja zatrzymała 20 osób.
Milena Fabisiak