Portal Przegląd Koniński to wiadomości lokalne z Konina i okolic. Konin, Słupca, Koło i Turek.
Brak reakcji zarzuca marszałkowi Markowi Woźniakowi Katarzyna Rzepecka-Andrzejak, radna Sejmiku Województwa Wielkopolskiego. Chodzi o trudną sytuację w konińskim szpitalu, a w szczególności w oddziale onkologicznym, który na jakiś czas wstrzymał przyjęcia nowych pacjentów. W piśmie do marszałka radna apeluje o podjęcie natychmiastowych działań mających na celu poprawę kondycji placówki.
O skrajnym kryzysie finansowym konińskiego szpitala, zdaniem Katarzyny Rzepeckiej-Andrzejak, świadczy właśnie decyzja o wstrzymaniu przyjęć nowych pacjentów na oddział onkologiczny (mimo jej późniejszego wycofania).
– Jakie działania podjął w tym temacie Departament Zdrowia w Urzędzie Marszałkowskim i czy istnieje jakakolwiek forma nadzoru nad decyzjami dyrekcji? Czy Departament podejmuje w ogóle jakieś wysiłki dotyczące regularnego wypłacania należności szpitalowi przez NFZ, w szczególności za leczenie onkologiczne. Mam nadzieję, że otrzymam odpowiedzi na pytania zadane marszałkowi – mówi Katarzyna Rzepecka-Andrzejak.
Zdaniem radnej placówka jest źle zarządzana, a program naprawczy nie rozwiązuje problemów, a wręcz je pogłębia. – Jego założenia budzą poważne wątpliwości. Przewiduje on m.in. redukcję łóżek (np. o 6 na oddziale onkologicznym), a także ograniczenie liczby personelu. To przekłada się bezpośrednio na obniżenie standardów opieki. Mieszkańcy naszego regionu płacą składki zdrowotne i mają prawo do leczenia w miejscu zamieszkania. W związku z tym uważam, że należy rozważyć utworzenie w Koninie filii centrum onkologicznego, na wzór placówek w Kaliszu czy Pile, szczególnie w kontekście starzejącego się społeczeństwa i rosnącego zapotrzebowania na tego typu opiekę – mówiła Katarzyna Rzepecka-Andrzejak, podkreślając, że w sytuacji tak poważnego zagrożenia zdrowia publicznego potrzebna jest szybka i jednoznaczna reakcja.
– Milczenie władz jest niedopuszczalne. Obawiam się, że szpital w Koninie stał się „pacjentem zero” całego systemu. Jeśli szybko nie zostaną podjęte konkretne działania, Konin może być tylko początkiem większego załamania – podkreśliła radna wnioskując do marszałka o wyznaczenie terminu planowanej kontroli w konińskim szpitalu.
