W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Browar 18.06-25.07.2025

Skulsk

Czy Paulina Hennig-Kloska nadal będzie w rządzie? „W razie czego mam etat w sejmie, będę pracować w tych samych obszarach”

2025-07-01 08:57:20
Czy Paulina Hennig-Kloska nadal będzie w rządzie? „W razie czego mam etat w sejmie, będę pracować w tych samych obszarach”

– Ja mam zrobiony rachunek sumienia, naprawdę poczucie dobrze wykonanej pracy i za tym przemawiają fakty – mówiła Paulina Hennig-Kloska, ministra klimatu i środowiska i posłanka Polski 2050 z naszego okręgu wyborczego. Tak odpowiadała na pytanie o rekonstrukcję rządu i jej dalszą w nim pracę.


Paulina Hennig-Kloska była gościem porannego programu „Rozmowa Piaseckiego” w TVN24. Według ministry, rekonstrukcję się robi, a nie miesiącami czy tygodniami omawia w telewizji. – Ja bym chciała, żeby przede wszystkim przyniosła instrumenty sprawniejszego funkcjonowania rządu, ale też odpowiedziała ludziom na pytania, na których obszarach w drugiej połowie tej kadencji chcemy się skupić i co zrobić w ramach szeroko złożonych obietnic wyborczych, bo dla ludzi de facto to jest najważniejsze – mówiła Paulina Hennig-Kloska.

Była pytana w programie, czy rekonstrukcję rządu przejdzie „suchą stopą”? – Do tego trzeba, co powiedziałam w punkcie pierwszym, dobrać odpowiednie postaci. Ja uważam, że przez te półtora roku naprawdę dobrze wykonywałam swoje obowiązki. Wczoraj na konferencji mówiliśmy z panem premierem o tym, że mamy rekordowe, nigdy dotąd niespotykane w historii naszego kraju, zainwestowane środki europejskie w transformację energetyczną, w przyspieszenie tego, żeby w końcu nasze rachunki za energię elektryczną spadały a nie rosły – mówiła Paulina Hennig-Kloska. Wskazując, że ma zrobiony rachunek sumienia i poczucie dobrze wykonanej pracy. – Za tym przemawiają fakty, natomiast jeśli chodzi o decyzje liderów, ja w razie czego mam etat w sejmie, będę pracować w tych samych obszarach. Jestem człowiekiem zadaniowym. Daje mi się zadanie i je realizuję – mówiła ministra klimatu i środowiska. – Osobiście jestem za tym, żeby rząd był mniejszy, bardziej sprawny. Nie mam nic przeciwko temu, żeby ta armia była bliżej ze sobą współpracująca, skromniejsza, ale też skuteczniejsza.

Zaraz jednak przypomniała, że Polska 2050 ma w tej armii najskromniejszą reprezentację. A czy uzna za zdrowe zmniejszenie jej obowiązków, gdyby resortowi klimatu odebrano energetykę? – Jestem człowiekiem zadaniowym. Klimat to jest największy dział administracji w moim resorcie. Scalenie energetyki w pewien sposób ma sens, natomiast są inne potrzebne zmiany, na przykład to, że Wody Polskie są w infrastrukturze a nie środowisku – mówiła Paulina Hennig-Kloska. – Do pewnego momentu o tym portfolio możemy oczywiście dyskutować. Prawda jest taka, że nie zajęłabym się inną odpowiedzialnością w rządzie, na której się nie znam, natomiast w ramach tego wyobrażam sobie taką sytuację, że ten portfel odpowiedzialności trochę się zmieni.

Marcin Szafrański

Śledź nas na